Coś tu nie żyje, ktoś jeszcze oddycha.
Sprawa jest dziwna, sprawa dziwnie
śmierdzi. Ci, co zostali, nie są jeszcze
pewni, po kim mają płakać
Dzień: 2018-04-07
Miałem sporo czasu, więc pobliska struga, więc sklep, więc pobliska górka i dużo ciszy, by już zupełnie zapomnieć te codzienne szaleństwa w przestrzeni odległej o kilkanaście kilometrów, ten czarny połysk. Nikt nie pamiętał o Modlnej i było widać jej z tym dobrze, nikt nie pamiętał o mnie i w związku z tym rozumiałem ten jej wewnętrzny komfort niewymuszonego bycia, ba, ja przestałem pamiętać o sobie