Proza współczesna. Pismo literackie, wydawnictwo, sklep internetowy.

Kotlina (6)
Bartosz Suwiński

Kotlina. Godnik

 

1.

Kobieta, która zamiata. Kuca? Pochyla się? Które słowo lepsze? Wałek tłuszczu odkształca sweter. Miękko przywarła do ziemi. Ceres pyłu między gałęziami. Ścięta wierzba i przycięte lipy. Kot rozgrzebujący kompost po zmroku. „Wielkie życia tajemnice drzemią / Tylko w błękicie niebios i w grobach pod ziemią” (Władysław Syrokomla).

 

2.

Co by było, gdybyśmy nie mogli odnieść naszego poczucia czasu ani wobec wczoraj, ani wobec jutra? Musimy zacząć przerabiać jabłka z piwnicy. Śnią mi się oczy, które chcą mnie chwycić za rękę. I czarny kot idący po śladach cienia. Księżyce zamieniające się z gwiazdami na światło i miejsca. Że zobaczyć coś, to nie jest to samo, co widzieć.

 

3.

Janek: „Będę leśnikiem i będę czyścił brudne futra wilków”. „Jestem panem, a Gucio Jezusem, którym się opiekuję, żeby nie płakał”. „Tata, jestem już zmęczony i nie chce mi się mówić. Zmęczyła się mowa”.

 

4.

Kawki wlatują pod rynnę na dachu. Na chodniku leży czarna rękawiczka. Mężczyzna na poczcie pyta, czy musi wyjmować dowód, bo chciałby odebrać pięćdziesiąt złotych, które posłał mu kolega. Niecierpliwi się. „Bardzo po cichutku daj mi coś słodkiego”.

 

5.

Jedenasty dzień stycznia. Z Huty do Sokołówki, przez las. Z S. Ścieżka strachu i strażnik wieczności. Leśniczy, szron na świerkach, para wilków, wódka, upadek na lodzie, modrzew skuty mrozem. Scypuł podobny jest do zamszu. Jeże śpią zwinięte w kłębek. Nie kończy od deski do deski trumnami jakie niesie mu czas, schowany przed wzrokiem innych.

 

6.

Siedzi na ławce i pisze, czyta na głos, widzi siebie siedzącego na ławce i piszącego, zasłania siedzącego na ławce i patrzącego na siebie, piszącego wiersz, siedzącego na ławce i patrzącego na siebie piszącego wiersz i czytającego go od nowa, siedzącego na ławce i patrzącego na siebie piszącego wiersz i czytającego go od nowa i od nowa, i od nowa.

 

7.

O, królowo: „A ponieważ los wielki szybko bieg swój zmienia, / Przed czasemś nam zabrana, w lepszy jednak świat” (Andrzej Krzycki). Obierki, wydmuszki, strużyny, fusy.

 

8.

„– Jestem w Nojsztat, jutro Cwibyln. Zapierdalam, ile na blacie? Pojutrze hamburger, jeszcze raz, dwa razy. Może trzy, nie wiem, nie wiem. Jutro będę wiedział. Może. Jadę lewym pasem. Dużo przerywanych liń. A tam ciągle linie. Zachód. Lunia mówiła pasauf.

– Jestem na tejkenie. Pożycz dyfuzor na katalizatora. Nie mam membrany i nie przejadę bordera. Masz?

 – Dyfuzuj szrota zapoidłem.

 –  Słuchaj kmieć, robię Ci ścieżkę za borderem przez dwieście na sto. Wrzuć sześć i na mopie sprzegli się lejce. Zrobimy przekładkę. Rozkładka rano i w tipi o szóstej. Nie brejkuj, żółte wszędzie, aż do Gabonu.

 – Dla mnie dżelato, ale wcześniej dżambo. Domino idzie po bingo, zanim bang!” (Bartosz Noctuarus, W kabinie).

 

9.

Dziś przyszedł pierwszy. Od razu cały, skończony, gotowy. Bez żadnej szczeliny. Od czego załamie się światło? W co zapadnie głos, który skończył ciszę?

 

 

Krytyka literacka. Poezja, proza, literatura współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

 

Bartosz Suwiński, ur. 1985 roku w Kępnie. Poeta, krytyk literacki, doktor nauk humanistycznych. Adiunkt w Instytucie Nauk o Literaturze Uniwersytetu Opolskiego. Poezję, prozę, szkice krytyczne i artykuły naukowe drukował m. in. w „Twórczości”, „Odrze”, „Toposie”, „Frazie”, „Zeszytach Literackich”, „Polonistyce”, „Rzeczpospolitej”, Tygodniku Powszechnym”, „Nowych Książkach”, „Kwartalniku Artystycznym” i wielu tomach pokonferencyjnych. Opublikował tomy poetyckie: „Sehir” (Nowa Ruda 2010), „Bliki” (Warszawa 2013), „Odpust” (Gniezno 2013) „Uroczysko” (Poznań 2014),  „Wyraj” (Szczecin-Bezrzecze 2017), „Bura. Notatnik chorwacki” (Szczecin-Bezrzecze 2019) i „Nawie” (Szczecin-Bezrzecze 2020). Monografie: „Pory poezji. Koncepcja czasu w twórczości poetyckiej Krystyny Miłobędzkiej” (Kraków 2017), „Anegdota o istnieniu. Poezja Haliny Poświatowskiej” (Kraków 2020), oraz książkę z esejami: „Po tej stronie rzeki. Szkice o poetach znad Odry” (Opole 2017) i wybór wierszy Jana Goczoła („Kosturem po korze”, Poznań 2018). W 2022 roku ukaże się jego tomik pod tytułem Dutki oraz debiutancka proza – Terpentyna.

PODZIEL SIĘ

Do góry