Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Agnieszka Rautman-Szczepańska
Wiersze

 

Stworzenie

 

szukam cię w żółcieniach strzelistych słoneczników
w mgiełce zapachu pomarańczy
w pokłutym niebie w duszną noc sierpniową
i w śniegu co do ciszy tańczy
wszystkimi zmysłami i o każdej porze
wyczuwam piękno w drobince co z wiatrem ucieka
oczarowana precyzją kwantów twoich Boże
boję się człowieka

 

 

 

Wypożyczalnia słów

 

słowo zamieniło się w ciało
zamysł stworzenia
piękny był jak kosmos

ciało jest jednak niesłowne
a bóg zmienił ziemię w kasyno

dusze hordami
przychodzą

biorą ciała na krechę
i przegrywają

a potem znowu przechodzą
przez obrotowe
drzwi czasu

szepczą i szepczą
historię ludzkości

 

 

 

Słowo

 

szukam tego jedynego
magicznej formuły która zmieści wszechświat
jest kwintesencją wzorem odpowiedzią
kluczem co pasuje do siedmiu nieboskłonów
szyfrem do umysłów

jest o nim mowa w starych pismach
ponoć to imię niewymowne
bo jeśli wpadnie w usta niepowołane
to biada nam biada

podobno w pojedynkę może
rozjaśnić mrok rozumów ludzkich
jest sprawcze jak wielki wybuch
życiodajne jak agar

przeszukałam słowniki
wyrazów obcych i bliskoznacznych
hasło po haśle
przebrnęłam przez traktaty i rozprawy
manuskrypty maszynopisy
habilitacje
a nawet fora internetowe

i słowo daję
nie mam słów

bo to przybytek
że aż głowa boli
bogactwo blichtru i frazeologii
wyrazy wyraźnie bez wyrazu
występujące stadnie
by zyskać na znaczeniu

oniemiała ciągle szukam tego jedynego
nie zauważyłam że stało się ciałem

ciało zaś zdziwione dosłownością śmierci
milczy nad wyraz wymownie

 

 

 

Ruchomość

 

dlaczego muszę oddać moje ciało
skompletowane samodzielnie od zygoty
komórka po komórce misternie

oswojone
i nabyte przez zasiedzenie

kredyt za wynajem brzucha mojej matki
jeszcze nie spłacony
rachunki za życie nieuregulowane

nie oddam
będę kopać charczeć i niegodnie rzucać się
powietrzu na szyję

nie weźmie mnie bez walki
niech przyjdzie z policją
komornik Śmierć

 

 

 

Pośpiech

 

zdążyć
zanim nabierze mroźnego fioletu
zanim zamieni się w proch
spleśnieje lub larwom będzie gościnne

przećwiczyć wszystkie odmiany giętkości
sprawdzić do czego jest zdolne zanim sfrunie ból
w ciepłych zgięciach poszukać miłości
nasycić się wilgocią śluzówek
tańcem źrenic drganiem ścięgien
zbadać krągłość jabłka przemienioną w smak
schwytać nagły zapach mgły i chleba
hołd oddać dłoni
biec w podziwie dla kolan
zetrzeć łokcie zgubić oddech znaleźć rytm
łapać deszcze i dreszcze w rozpostartą skórę
wykorzystać jak narzędzie do krwi i do łez
bezwstydnie
do hodowli endorfin snów i orgazmów
zanotować rejestry szeptu i krzyku
śmiechem rozbujać przeponę
rozedrgać się w lęku
medytować jak skała
zdążyć sensem napełnić podbrzusze
a myślą miejsce po sobie
jeszcze tyle muszę
zanim minie
data przydatności ciała

 

 

Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

 

Agnieszka Rautman-Szczepańska

poetka, pisarka, rysowniczka, lekarz specjalista medycyny rodzinnej.
W dorobku poetyckim trzy zbiory wierszy: „Szelest astralnych jaskółek” (Wyd. Arkona, nagroda w konkursie na debiut), „Święta Helisa od Neuronów” i „Atlas wędrownych tęsknot” (oba wydane przez Fundację Duży Format). Publikowała w czasopismach Metafora, Przegląd Artystyczny i Akant. Laureatka konkursów poetyckich, m.in. organizowanych przez Unię Polskich Pisarzy Lekarzy.
Pisze baśnie dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Do tej pory ukazały się: „Królowa wróżek” (tekst nagrodzony w konkursie Książka Przyjazna Dziecku) i „Trzecie oko” (Wyd. Saga Egmont) oraz „Drużyna Szeptunek” (Wyd. New Space). Ta ostatnia z ilustracjami autorki.

PODZIEL SIĘ

Do góry