Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Andrzej Niewiadomski
Wiersze

Jest

 

Właściwy świat zaczyna się od ciszy,
a cisza opukuje pusty kontur
domu. Echa konturu nie chce słyszeć
pole ani ściana lasu, te mają
własny kontur, ciszę innych płaszczyzn,
co także chciałyby ów świat zaczynać.
Właściwa linia nie zaczyna się od świata,
żadnego z tych, choć tworzy kontur i prowadzi
ku domowi, ścianie lasu, w stronę pola,
właściwej linii nikt nie widzi, poza
pustym konturem, co zamiast oka jest,
a kształt przestrzeni składa w długi, nagi dzień.
Właściwy dom nie kończy się na świecie
ani nie żąda niczego od ciszy,
właściwy dom nie mieści się w konturze,
choć kontur go oplata i cisza w nim
się ogranicza, a przecież pełno jej
i linii – przed domem, w domu, ponad domem

 

 

 

Horyzont

 

Za kolejnym horyzontem otwiera się
świat średnich rozmiarów, przestrzeń, która
daje się poznać, rozłożona na dnie
i miesiące, położone jeszcze niżej.
Fałduje się, opada i wzbiera, wszystko
jest tam na swoim miejscu, a prócz tego
odrobina koniecznego chaosu, miejsce
nigdy nie dotyka nudy. Domy i drzewa
budują rytm, zwarte i rozproszone rzeczy
gadają niezbyt głośno, poszumy i echa
w otwartym oknie; z tarasu prowadzą
ku wartkiej wodzie, za ogrodem lustro,
w którym niebo przejmuje i odbija
książki i mapy z biblioteki. Na nic
nie jest jeszcze za późno, je się niekoniecznie
do syta, z rozmysłem i swobodnie się
siedzi, godzinami, patrzy, użycza
siebie rzeczom, nie kontrolując tempa
przemierza się pagórki, dziedziny – albo
dziedziny się ustanawia. Odpoczywa się
nad wodą i lustrem. Mówią: nie bój się
innego wiersza, świata, innej kieszeni
ziemi, sięgnąć się nie bój, odbić, poruszyć

 

 

 

A. Przedmieście

 

Ledwo dowlokłem się nad stawy, na skraju
miasta. Na skraju miasta, nad stawami
mieszka mała żałość. Żałość się mieści
w starych chatach, w murowańcach i dworku,
w mostkach i przepławach. Przepłynąć czy też
przeprawić się można tu bez kłopotu. Kłopotem
jest zdrowy rozsądek i widok. Widoki
raczej: jest ich wiele, ładne i nieciekawe.
Ciekawości pragną, siedzę i nie odpowiadam
za nie ani za siebie nie patrzę. Patrzę jak
ktoś mnie po cichu zachodzi, spogląda
z ukosa. Z ukosa stwarzam sobie nowe
przestrzenie. Przestrzeni nigdy dosyć, lecz
gdzieś się horyzont zamyka. Zamknięte okna
otwieram, badam ich szprosy, niżej jest rzeka,
jezioro, niżej są spichrze i młyny, ledwo
uchwytny porządek panuje wokół mnie,
pod balkonem, tarasem wyrasta ogród.
Ogród ma swoje rewiry, oddzielony
starym murem od innych zieleni. Zielenie
na zewnątrz przerosły i zdziczały. Dzikość nie
zawsze jest dobra. Dobra jest pora, więc sadzę
małe, nieszkodliwe utopie, podlewam i
doglądam, by nie zagłuszyły zwykłych warzyw,
kwiatów, owoców. Owoce są drobne, szkliste,
odbijają przyszłość, stawy i widok; na skraju
miasta, gdzie mieszka spokojnie mała żałość

 

 

Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

 

Andrzej Niewiadomski (ur. 1965 w Lidzbarku Warmińskim) – poeta, eseista, historyk literatury, redaktor. Debiutował w roku 1988. Autor dziesięciu książek poetyckich: „Panopticum” (Lublin 1992), „Niebylec” (Warszawa 1994), „Prewentorium” (Lublin 1997), „Kruszywo” (Legnica 2001), „Locja” (Kraków 2005), „Tremo” (Lublin, 2010), „Dzikie lilie” (Poznań, 2012), „Kapsle i etykietki” (Mikołów, 2013), „Pan Optico” (Wrocław 2014), dwóch książek eseistycznych „Mapa. Prolegomena” (Lublin, 2012), „K. Esej podróżny (Wrocław, 2018) i trzech monografii naukowych. Współzałożyciel i redaktor Kwartalnika Literackiego „Kresy” (w latach 1989 – 2010), w którym redagował dział twórczości oryginalnej i przekładów. Przez kilkanaście lat zajmował się również bieżącą krytyką literacką. Autor licznych rozproszonych publikacji poetyckich, krytycznych i naukowych, redactor książek i tomów zbiorowych. Laureat Nagrody Poetyckiej im. Józefa Czechowicza i Nagrody Otoczaka, nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia, Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” i Nagrody Poetyckiej im. K. I. Gałczyńskiego „Orfeusz”. Publikował m. in. w „Kresach”, „Twórczości”, „Odrze”, „Znaku”, „brulionie”, „Toposie”, „FA-arcie”, „Akcencie”, „Czasie Kultury”, „Frazie”, „Pograniczach”, „Pamiętniku Literackim”, „Tekstach Drugich”, „Ruchu Literackim”, „Polonistyce”, „The Polish Reviev”. Jego wiersze tłumaczone były na języki: angielski, niemiecki, rosyjski, ukraiński, słowacki, słoweński, bułgarski i hiszpański i umieszczane w kilku antologiach nowej poezji polskiej na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. Od roku 2011 jest kierownikiem Zakładu Literatury XX i XXI wieku UMCS. Mieszka w Lublinie.

PODZIEL SIĘ

Do góry