Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki
Wiersze (X-XV)

X. Ciućki

nie jesteś dzisiaj poetą
przywoływanym choć byłeś
dla mnie dobry bardzo dobry
kupowałeś mi ciasteczka

z dziurką u Rzeczkowskich
również w cukierni u Rzeczkowskich
kupowałeś mi na wynos pierogi
z kapustą wypytując za każdym razem

o ciućki i sugerując że w poezji
liczą się nie tylko rurki z kremem

XI. Schody

kto dzwoni do tej kobiety
która od kilku dni leży w klinice
kardiologicznej: zbyt starej
ażeby posądzać ją o rozliczne związki

z życiem i zbyt upierdliwej
ażeby nie myśleć o niej
bez zastrzeżeń i nazbyt wścibskiej
by jej zapomnieć każdą zaczepkę

na schodach (“panie sąsiedzie”)

(17 I 2014)

XII. Na odejście Mańczukowskiego               

w wieku czterdziestu lat otwierają się
nagle wszystkie okna i drzwi
i przeciągi w naszej obecności wypluwają to co już
było nie wiedzieć kiedy zabrane i zwrócone

śmierć w wieku czterdziestu lat
to musi być coś z daleka
i przyzywać ku sobie coraz bliżej
i ciszej by nikt nie usłyszał

nadlatujących złotych pszczół
które nie patrzą na to
co już zostało zabrane i zwrócone
lecz nie stronią od kwiatu

XIII. Wyroby własne

kupowałeś mi w dużych
ilościach pączki
i pierniczki wypytując
o pierogi na wynos

i ciućki o które trzeba było
upomnieć się przy zamówieniu
nie oszukujmy się: w poezji
jak w cukierni państwa Rzeczkowskich

liczą się nie tylko ciasteczka z dziurką
rurki z kremem ale i słodki nabywca

XIV. Piosenka o Lubomirskim

dawno temu bardzo dawno temu
napisałem wiersz o księciu
Jerzym Marcinie Lubomirskim (1738-1811)
z tekstu jednak mimo natchnienia

nic nie zostało mam w swoich papierach
wiele nieudanych i przegranych
wierszy o matce mógłbym z nimi pośpieszać
uporządkować je i sklecić całkiem

imponującą bo obszerną księgę (pod tytułem
“Miss Schizofrenii”) przechowuję w swoich
papierach wiele wierszy którym czegoś zabrakło
pewnie im zabrakło światła

XV. Piosenka o sybirakach

przypomnijmy dziś że sybirak
Jerzy Drewnowski opublikował “Cyngę”
bo poezję robi się z przypomnień
i uściśleń Czesław Kosturek natomiast

przebywał “w czterech łagrach i trzynastu
tiurmach” to więcej aniżeli
pewne że skapitulowałbym na etapie
pierwszego łagru popadłbym

w desperację najpóźniej w drugiej tiurmie
i nie napisał “notatek z odsiadki”
bo poezję w moim przekonaniu (i nie tylko
w moim) robi się z przypomnień

(31 V 2022)

Eugeniusz Takczyszyn-Dycki. Wiersze
fot. Mirko Lux

PODZIEL SIĘ

Do góry