Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Leszek Budrewicz
Wiersze

Dawne zawodniczki

 

jedna zawodniczka w przeciwnej drużynie
druga bilet kupuje
jak kibic
dawne zawodniczki
parujące emocje
powietrze pełne
nowych wątków istnienia
byłe zawodniczki
chcą rewanżu
za tamte wygrane mecze
wszyscy się uśmiechają
wszystko jest
sprawiedliwe i okrutne

 

 

 

Pierwsza część nocy

 

im bardziej zapadał zmierzch
tym gęściej i głośniej
ludzie krzyczeli
jak zwierzęta

w dzień można było
usłyszeć ich kroki
ptaki śpiewały
portfele szeleściły

potem w cieniu
nikt nie mówił cicho
ruszyli wśród latarń i neonów
wyli i krzyczeli
o wszystkim
bez słów

 

 

 

Wróg lodu

 

nie uwierzę ci ulico
nie mów do mnie już dziewczyno
krew i pot mnie nie nasycą
kry i ludzie rzeką spłyną

nie obudzisz mnie wystrzale
nie podniosę cię kamieniu
i tak będę żyć już dalej
w noc, w dzień, w słońcu, ale w cieniu

nie oddali mi niczego
nakarmili tłuste grdyki
moja ręka nie do tego
sam los ich uczyni nikim

wzrokiem pchnę ich na rozstaje
tak jak mag łyżeczkę zgina
co tam mają, mnie nie mają
w imię ojca
ducha młyna

PODZIEL SIĘ

Do góry