Równowaga
Dajcie mi sztuczne oddychanie,
bo znów jestem w trasie:
Żoliborz się zbliża.
Myślę, że jadę,
lecz śmietnik za oknem s t o i.
Gdzie jesteście koła?!
Oddam wszystko za kubek wody
i kromkę chleba.
Chuja prawda.
Romantyzm
Wyślijmy te wiersze wszędzie.
Są przecież miękkie jak Tiny Tears.
Dziewczyna już kładzie ręce,
w miejscu gdzie wytarł się jeans.
Chcę poznać jej skórę,
podgryzać kąciki ust.
A ona mnie łapie za głowę
i twarz prosto w biust.
Diler
Skąd macie
takie zdrowe włosy?!
Krzyczę spod mostu
przy Cytadeli,
zakrywając twarz.
Wielki jestem jak szczur.
Szklanki pękają.
Zjawa
Wyjeżdżam z Łodzi,
choć nigdy w niej nie byłem.
Kurz fruwa w promieniach.
Sławomir Elsner – ur. 1976, wydał dwa tomiki poezji „Antypody” i „Mów”.