-•-
w imię matki i córki
w imię siostry
o zdrowie
o honor
o zaufanie sobie
-•-
w południe na rondzie
czas się zatrzymał
ludzie zerkają zza szyb
licząc spływające dni
plaży ziaren odrębność
drogą wolności konieczność
ktoś poskromił świat, ukrycie
ciche nieruchome życie
-•-
budzę się w połowie dnia
przyjemny sen to, czy koszmar
nie śpię, w samotnym pokoju
przeszywa mnie zewnętrzny wiatr
przez uchylone okna, tu i tam
ten sam, jeden zmieszany zapach
światła, które oślepiają
głos, który komentuje, nieustannie
zasłaniam zasłony, zamykam drzwi
chcę się schować, jeszcze trochę pospać
ale nie mogę dogadać się z poduszką
która ciągle spada, a kołdra unosi się zanadto
pod powiekami zamkniętymi, mrugają iskry nieuchwytne
pora wstawać, przede mną pracowite popołudnie
w blasku wieczór i spokojna noc
-•-
na dywanie z cienistych kasztanów
liści, co kałużą łyskają
kolejka bezbutów bezubrań
beztwarzy, niewidzialni czekają
ten zapach kałuży majowej
boli tymi, co chcieli odeszli
żywi stoją na wodzie, przybyli
posłowo, politość, poresztki
-•-
zmęczone ceglane drzewa
kruszą się w pył
niewzruszone ptaki
cierpkim powietrzem
farbują pamięć
czerwone paznokcie
jaskrawe podrapane
na trzy czwarte
brzęczy ostatnia mucha
obija się od światła
na wodzie tafla
mruga znajomo
ślad mokrej nocy
nieuchronna wiadomość
tańcz, lato się kończy
Katarzyna Osipowicz (ur. 1979), artystka sztuk wizualnych, autorka oryginalnego cyklu kolaży fotograficznych „Demontage”. Miłośniczka poezji, filozofii i muzyki współczesnej.