Wydawnictwo j mogło się wydarzyć wcześniej lub później jako coś zupełnie innego i równie odrębnego. Wydarza się jednak teraz w wyniku splotu szeregu okoliczności. Nie jest kontynuacją, choć wynika wprost z dotychczasowych działań jego twórcy, przede wszystkim jego autorskiej, zamkniętej Psalmami (2014-2017) Julii Fiedorczuk serii wydawniczej, publikowanej pod innym szyldem. Wydawnictwo j nie jest wydawnictwem, choć nieustannie pracuje nad realizacją konkretnego planu wydawniczego i publikacją kolejnych książek. Nie jest także literacką witryną internetową, choć za taką może być z biegiem czasu coraz bardziej uważane. Wszystkie kolejne działania, których na razie się nie zdradzi, wyglądają raczej na spójny projekt edukacyjny.