Radosław Wiśniewski Transmigracja

Transmigracja

//

Temperament i zaangażowanie, humor i żałobne pienia, liryczność i drwina podszyta zgoła gombrowiczowską groteską – w takie dychotomie wikła się ta proza. To jest jej siła, podstawowa energia mająca wpływ na wrażenie apokryficznej surowości. […] Polskość czy polactwo, tolerancja czy ksenofobia, zaangażowanie czy bierność, innowacja czy stereotyp, zaściankowość czy europejskość, z Bogiem i historią czy też bez tych szlachetnych komponentów narodowej duchowości? Tych biegunów rozdarcia jest więcej, między nimi krąży opowieść, formułując niejednoznaczne i niepokojące odpowiedzi.

Karol Maliszewski

„Transmigracja” to kawał historii, szczególnie tej małej, jednostkowej, od dzieciństwa i młodości z wyjściem z lekcji religii, po włóczęgi i ważne spotkania inicjujące, przez dalekie i bliskie podróże, znajdowanie odpowiedzi bez pytań i pytań dla szukających odpowiedzi. To też fascynujący i barwny powrót w lata dziewięćdziesiąte, pierwsze i naste. Ale także przygody, kontestacja i medytacje. Włóczęgi, góry i trampki, ale przede wszystkim morze. Zapachy i kolory. Kiedy poeta sięga po prozę i uparcie, przez lata jednocześnie rozbudowuje i skraca opowieść, dbając o dystans, bywa ciekawie. W tym przypadku jest ciekawie. Autobiografia została wpleciona w bardzo szerokie tło na wielu planach. To właściwie opowieść o tym, jak to się stało, że współczesna Polska jest taka, jaka jest. I jak to się stało, że „my” jednak nie jesteśmy inni. A także o tym, że są skuteczne sposoby na spokój w tym bałaganie. I chyba także w tym pokoleniu. I że jest nadzieja.

Czy ta książka jest przygodowa, czy teologiczno-filozoficzno-duchowa? Na pewno jest prawdziwa, sensualnie i empirycznie zrównoważona.

Partnerem Wydawniczym książki jest Strefa Kultury Wrocław
w ramach Wrocławskiego Programu Wydawniczego.

Strefa Kultury Wrocław
Wrocławski Program wydawniczy

/

/

/

/

Do góry