Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Teresa Podemska-Abt
Wiersze

Adieu!

czyli podróż donikąd

.

dziś można wszystko do jednego worka
klimatyzacja emigracja kasacja
zakupy zaloty z bogiem bez boga
byle szło. przybierało. jak woda
leciało
jak kasa kicz
Bitcoin
loteria
segregacja
atut za dorobek
wieloznaczny metaforyczny plastyczny
ot! chwytliwa aplikacja
wniosek
przeciw
przerabianiu na drobne. grosik tu grosik tam
tytuły karty klisze. poker. wpadka z dodatkiem
science fiction
wobec
G5. jabs. złodziejstwa. nieczystości. polifonicznie
każdy coś. pisze się. temat rzeka. dramat rzeka. wywiad
rzeka forum. a jakże od czego ma się ten łeb
kreacja satysfakcja (nie-)dosyt krach bach
kosmiczny światowy narodowy soap
świeże! słowo artykuł powieść satyra
mięso armatnie
homo via ter
wtedy i aktualnie. w kompleksowej e-formie
słówko do słówka i e-powieści e-wiersze e-reklamy gotowe. chwała
e-kłamstwu e-gwizdnięciu e-aferze e-wojnie na wysokości
szczyt w Alpach Szwajcarskich. konferencja. blabla
nic nowego
Sun Zi wymyślił sztukę wojny do dziś stosowaną nawet w czasie pokoju
Platon wyimaginował wędrówkę dusz między światem idei i światem rzeczy
bez liczenia lat i godzin wysokiego ryzyka popadania w nonsens i śmieszność
prawdziwa mądrość nie stoi w miejscu a wieczność jest poza wyborem
ludzie rzadko kiedy są w wymyślaniu wątków oryginalni
człowiek nigdy nie odnajdzie drogi do domu
nie wchodzi do tej samej rzeki po raz drugi
żegna na wieki
i znów w drogę —
………………………….A’dieu!

i co ty na to

.

.

.

 

                                              

a może jest inaczej

.

może problem relacji między mną a tobą jest jak zagadnienie
przekazu świata realu i autentyzmu wyobraźni
w rzeczywistości przedstawionej
świata utworu literackiego

niektórzy twierdzą że to kwestia relacji prawdy i nieprawdy
inni że to wszystko jedno ponieważ wypowiedzenie jest
początkiem re-prezentacji i skoro jest po
i konfabulacja to musi istnieć przed
i rzeczywistość
co w sumie składa się
na problem  metafizyczny
albo brutalny fakt i każdy cud

.

.

.

na szczęście

.

w spójnej czasoprzestrzeni dzieł życia baśni praprzodków
nie jestem nośną determinantą kompozycji
przeszłość pozbawiła mnie własnego
wnętrza i głosu mówiącego
a że do czarnych dziur
ciągle jeszcze nie
można się dostać
w powtarzalnym sacrum odrealnionym współ – istnieniem kobiety
w domu mężczyzny. pierwszego dziada
w gwiazdach
obu półkul
jestem
stale

.

1971.12.2 — 2019.12.2

.

.

.

akty

.

po przyrumienionych od wiatru policzkach Julki spadają
wiśniowe pocieszenia więc chce wejść do domu
gdzie pozostał choćby cień ich miłości
tam-tu
ona i on są już tylko w ciele dziecka władnego żyć bez odłamów
mężczyzny i kobiety. scen gwałtu wiary w kolejne bóstwo
światła języka zalewającego miasto klątwą w obcym
przebraniu wojny

Julka płacze. czasami
tuli dziecko które rodzi się jak wszystkie biegnące wilki
bez lęku pokolenia bólu migracji płynącej pod pokładami snu —
jedynej rzeczywistości jaka jest
gdy idzie brzydkimi ulicami city
gdzie od dwustu czterdziestu pięciu lat
człowiek człowiekowi wilkiem z powodu
domniemanej wielkości Kultury
grzęźnie w smutku kobiet
którym zatrzasnęły usta ciosy pięści terroru

Julka widzi czas i cierpienie biorące się z trwogi
wytańczonej przez śmierć
na zbyt wrażliwej skórze śledzi krwawo zapisany byt otchłani
niepewności wyczekiwania trwania
I zauważa ból który ją przeszywa aż do szpiku kości więc
z barwnych witryn śnienia zbiera szelest słów istoty prastarej wspólnoty
uważnie wczesując w długie włosy kobiet jedynie przeczucia wyrazów
które jak krew matek-ojców infiltrują czas niezapisany
gdy ludzie byli wyobraźnią (twoją być może tylko)
i nie znali mroku stron ani multiculti Ziemi
i domów zbudowanych na szczątkach
pierwszych mieszkańców
tylko po to aby
zbudować nowy wspaniały świat
i inne takie rozmaite
niedorzeczności

mijając plamy gesty boskie i białe demarkacje. na zawsze
Julka zbiera najmniejszy nawet pomruk i poszept
by wyśpiewać cisze Krzyża Południa i Wielkiej
Niedźwiedzicy oddychające intuicją
tulonego dziecka

Julka karmi dziecko białym ziarnem słów
i wersów kosmosu napisanych także
dla albo — do ciebie

.

2022.2.26

.

.

.

Błogosławiony to czas, kiedy człowiek stać się cegiełką może – to jest, kiedy plan i ogół jest. Inaczej – do czegóż dołożyć tę cegiełkę? Zawsze to będzie kupa cegieł. (C.K. Norwid, list do J. Koźmiana z 1850r.)

.

dlaczego?! dlaczego jest my Polak

.

dlaczego
ja jesteśmy wielki. środek. duch czasu
cichy kąt u mamy. zaścianek raju. w świecie
my Polak. wielki mały naród. bałwochwalca na którego bóg
wielki przodek zesłał niewolę.  jaki znak twój. orzeł biały jam jest
przebranych, często matka własna nie pozna
ja ego. czterdzieści i cztery. curie. nobel polski Sienkiewicz
Szymborska. Tokarczuk my jest europejski. jezusieńkunasz
wielce rzeczywisty. dźwięczy świadectwo słowa. pamiętnik paska
artysty. kamienie. jak czarty. gdy się bić trzeba. papież. polski
ogólnoludzkie-polskie nasze. Chopin-my-on-ja-też mazurka
koziosko. solidarity. fakty. poczytaj mi mamo bajki. polskie. nie będzie
u mnie rządził król. zastaw się a postaw. szablą. ciągle
przed narodem niosą oświaty kaganiec. my jestem narodowa
polska. z kokardą do wolności
jestem- my workiem wiecznie spadającej nie w tym miejscu manny
boskie klepisko, amerykańskie pastwisko. dnie i noce ja mamy
za mało mamony aby politycy liczyli się z jestem nami sobie pan
polski trójkolorowy
waleczny my. w głównej roli doli i niedoli. zmiłuj się zmiłuj
chwała chwała polska. z pokorą teraz padam na kolana
przed zachodem
w promieniach dumy na polach rzezi. w słońcu
i w złocie babiego lata. najlepsze witaminy to polskie dziewczyny
ich-moja-twoja parada my-rozgwar ojczyzny całej
będzie krzykiem. od ty do ja. przez nich do nich
jesteśmy-ja wielka
emigracja
głośna sprawa. przegrani wygrani my-ty-ja polski. onizm
w księżycowym świetle mitomanii. wstyd. Polsce oni-my. przynosimy. stale
umorusani. węglem. chleba naszego. panie. niech mu tobie wam
nam się wiedzie. na zdrowie. przepijamy Polsce domek cały
jak Polak Polakami. wolnoć Tomku w swoim domku. złe. złe
narody są całościami. powiedzieć by można: Miłościwymi. dobre
my-ja-chłopisko. Polak. z pogańskiej tradycji. wychrzczeni
super ego. nie przynoś mi kwiatów dziewczyno
jeszcze Polska nie zginęła i o mój rozmarynie
my jest ramię w boju i udręce ludzkiego padołu
ja skrępowane ramionami nieszczęścia całunem.  Nic nie mam
prócz łez, wspomnień — i może nadziei my z ja. w trudzie wszyscy
jaki pan taki kram. matko sakramencka. niech się dzieje wola
wieszcz narodów. każdy ma prawo. być my bard
rozpięty na krzyżu. w klatce Polski
na rękach krew. podziały. oddziały. białe plamy
ranyboskie znoju rojenia. pomyślności. my ja rodzina. jest bojowi
polacy polak polaczki. bratanki. na kolanach. stale. ja jesteśmy wielcy
romantycy. od morza do morza. kolonialiści. bez ziemi
ja zbieramy pogubione nuty w partyzanckim lesie. święte
słowa którymi my zasypiam. polacy z Lecha. ja cienie pradziada. polska
płynie. spokrewniony z ziemią. spowinowacony
zapożyczony. z prądem. płynie wisła płynie po polskiej krainie
odra. bzura. święta. ojców-nasze-moje
żyły sobie wypruwam
nic to
pióro małe
na papierze wyrazy zostawi wnuczętom
ty my oni. ja jesteśmy milion
zbawiony krwią owcy łzami roli matek
my jestem cierń z uchodźctwa ja każdego
i źdźbła wiersza wznoszącego się ponad
ja my. my w ja i matka nasza-moja-twoja boska
jesteśmy potomek i przodek. cytacji. jedynie. larum gwiazd. nienaruszalnie
niepewna jasność. dobro jest słabe. piękno silne. zawsze
na zawsze
istota ziemska. pożalsiębożechrześcijańska. w polskiej trawie
bosa my-ja. na łonie kochanej rodziny. na taką nas skazali. niechbędziepochwalony. matka ziemia my-naród jesteśmy polak z polaków kiedy
się dni wypełniły do nieba czwórkami szli i
dziesiątkami tysięcy za granicę. hej
idem w las
piórko mi się migoce! hej
ja jesteśmy super-ego ada-mit-o!
pot wielki z człowieka się leje
!!!
my-ja trudno uprawiać cnoty
ty-wy-ona-ono-oni soczyste frazesy naszej drogi do początku i końca
odpowiednie dać rzeczy słowo. i cud nad i bógzwaminawiekiwieków
matki polki i stworzenia wszelkiego ziemi obiecanej jestem ja-my Polak legiony
we włoszech ja my nasi w australii kanadzie brazylii argentynie i na granicach
polski. czysty. jak powietrze woda ogień ziemia
w każdym przypadku. nawet
upadek bunga. niemyte dusze
biały obłęd. kompleks polski
i nie pomieniłbym się z nikim
ja jest polacy. my polak. rdzenny. ty-ja-my. hej
wio hej wio
hejta wiśta
wio

.

2022.3.31

.

.

Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Teresa Podemska–Abt jest doktorem filozofii w zakresie literatury: absolwentką uniwersytetów: Wrocławskiego, Adelajdzkiego i Południowej Australii. Jako pisarka i krytyk literatury, socjolog edukacji i literatury tworzy w wielu gatunkach literackich, a także tłumaczy z literatury aborygeńskiej. Mieszka w Australii od maja 1981 roku, ale często odwiedza Polskę, pracując w kraju ojczystym akademicko na zaprzyjaźnionych uniwersytetach. Zajmuje się badawczo i pisarsko e-/migracją i wielokulturowością australijską. Jej prace i wiersze publikowane są w wielu czasopismach, m.in. Postscriptum Polonistyczne, Rozmowy o Komunikacji, Text Matters, Culture–History–Globalisation, Odra, Tygiel Kultury, Czas Kultury, Poezja dzisiaj, Metafora Współczesności, Poetrix, itd. oraz w wielu ważnych dla polskiej i polonijnej kultury periodykach internetowych: Kobieta 50 plus, Polska Canada, Culture Avenue, Puls PoloniiPrzegląd Australijski, itd.

KsiążkiSkładam człowiekaSpaces of literary Wor(l)ds and Reality: Interpretation and Reception of Aboriginal LiteratureŚwiat Tubylców AustralijskichŻywe SnySpoza RajuPomieszały mi się Światy (1995).
Antologie, w których znajdują się utwory pisarki to m.in. On Life’s Path, Contemporary Poetry. An Anthology of Present Day Best Poems, Metafora Współczesności, Pomosty, Zielona zima, Poezja dzisiaj.

Teresa jest stypendystką Departamentu Sztuki Południowej Australii, Australia Council for The Arts i Australian Postgraduate Award oraz lauretaką konkursów poetyckich w Polsce.

Jej wiersze i eseistyka były (i są) prezentowane przez Australian National ABC i Ethnic Radio, a także, tworzyły scenariusze przedstawień i recitali poetyckich, w Australii, Polsce, Niemczech, Francji, USA. Polski Teatr Stary w Adelajdzie przygotowuje w tym roku premierę widowiska – Bo Miłość to jest wariatka opartego na scenariuszu Teresy, a do którego muzykę skomponował Kamil Abt, syn pisarki.

Teresa Podemska – Abt związana jest z The Australian Institute of Aboriginal and Torres Strait (AIATSIS) I afiliowana z SA Writer’s Centre, Australian Association of Authors oraz International PEN.

PODZIEL SIĘ

Do góry