opowiadanie w punktach do projekcji indywidualnej metodą podczerepową
.
- W pewnym mieście do sklepu odzieżowego trafia dostawa wybrakowanych nauszników – brakuje ocieplacza po jednej stronie. Właściciel sklepu się martwi, ale syn go uspokaja mówiąc, że „jakoś się zaradzi”
- Na okazję nie trzeba długo czekać – jego przyjaciel (powiedzmy: Tomek) zostaje zaczepiony na ulicy pod USC przez jakiegoś typka, któremu nie podoba się, że Tomek całuje się ze swoim chłopakiem. Typek obcina mu lewe ucho.
- Tomek ma problem w USC ze zrobieniem zdjęcia do dowodu, musi być widoczne lewe ucho, wychodzi więc na ulicę, obcina przypadkowemu przechodniowi lewe ucho i z nim w ręku ustawia się do zdjęcia.
- Przechodzień bez ucha też akurat szedł wyrobić sobie dowód, więc musiał obciąć ucho do własnego zdjęcia kolejnemu przechodniowi – też pod USC, bo najbliżej (przecież już zajął kolejkę do okienka) – itd.
- Po miesiącu nikt pełnoletni w całym miasteczku nie ma już lewego ucha i epidemia rozszerza się na resztę kraju. Właściciel sklepu zamawia kolejną dostawę nauszników z zastrzeżeniem, że mają być takie same (sic!); fabryka przestawia się na produkcję „jednouszników”. Dzieci same obcinają sobie uszy żeby upodobnić się do rodziców.
- Właściciel sklepu wraz z synem (nieliczni uszaci w kraju) zastanawiają się, dlaczego nikt nie broni się czynnie przed obcinaniem uszu, choć niedobitki uszatych mają przecież świadomość, że jest to nieuniknione. Niektórzy wyjechali za granicę i tak ocalili własną dwuuszność.
- Nadszedł dzień, gdy wszyscy, w całym kraju, słuchają już tylko uchem prawym. I sprawiedliwe to jest. I równościowe bardzo.
- Ktoś apeluje o solidarność, mówi, że powinniśmy się wspierać i dzielić własnymi (tzn. obciętymi na własne potrzeby) uszami, jednak istnieją poważne obawy, czy to legalne.
- W odpowiedzi na obawy obywateli premier odczytuje treść ustawy przyjętej przez rząd – legalizacja uszu konfekcyjnych wielorazowego użytku. Jednak uszy wielorazowe nie cieszą się popularnością, każdy chce mieć własne i niepowtarzalne, więc uszy dalej są obcinane, teraz już nieświadomym zagrożenia turystom. Popularna staje się też turystyka celem pozyskania uszu do zdjęcia. Rodzą się mody na uszy w konkretnym kształcie i kolorze.
- Po kilkudziesięciu latach rodzą się dzieci bez lewego ucha, genetycznie przystosowane, by słuchać tylko uchem prawym. Popularny w mediach naukowiec konstatuje, że Łysenko miał rację – cechy nabyte można dziedziczyć – wszak pod koniec XX wieku przestały się rodzić dziewice („nikt mi nie wmówi, że wymalowana dwunastolatka z tatuażem na plecach i kolczykiem w pępku jest dziewicą! A przecież nie mogła stracić dziewictwa przed 16. rokiem życia w kraju gdzie panuje Prawo! Ergo – nie urodziła się jako dziewica!”)
- Właściciel sklepu odzieżowego i jego syn zastanawiają się, jak to możliwe, że jeden gejowski wybryk mógł doprowadzić do ogólnopolskiej prawo-(sł)usznej (r)ewolucji. Dochodzą do wniosku, że geje powinni siedzieć w szafie dla dobra lewactwa.
.
.
Agnieszka Żuchowska-Arendt – poetka (ostatnio: gutenmorgen 2019. oraz Wieszak i pogrzebacz 2022.). tłumaczka literatury z j. serbsko-chorwackiego i słoweńskiego, feministka i autystka. Od października 2023. nie słyszy na prawe ucho; śpiewa w Krakowskim Chórze Rewolucyjnym.