poematy
.
dalej czytam twoje ulubione poematy
ukrywam ciebie między wierszami
jedno zbliżone słowo i myślę
pojawiasz się w każdym napisanym wierszu
w każdej prozie
nikt nigdy nie miał pojęcia
jesteś jeszcze za młoda
któregoś dnia wstaniesz i przestanie być tak
szaro
zdradzając tajemnice
okrywam się wstydem pojawiasz się
jesteś tym słowem które piszę
bez przerwy
.
.
.
nie spojrzy
.
wzięłam sobie do serca
że żaden człowiek nie zrozumie mnie
jak obcy przechodzący z uniesioną
głową (on nie spojrzy więcej czy idę obok)
wzięłam sobie do serca że kolejny
pokocha inaczej od wcześniejszego
(on kochał delikatnie tak jak opuszki palców na mojej twarzy)
nie odpowiem mocniej słabiej czy gorzej
miłość ma więcej stron od
mojej jednej
widzę cię cały czas z każdej strony
.
.
.
na ustach
.
powiedziałam że wyszłam
poza kontur
szminka została na ustach
człowieka przede mną
nie użyłam wielu słów
nie przeprosiłam
zaprosiłam do tańca
przy tym uciekając na koniec
sali kończyłam tylko listy
bez adresata
zawsze dzielące pół kroku
chcę czuć bezpieczeństwo
chcę iść przed siebie
zostając w miejscu
gdzie wrócę poprawię
konturówką pomalowane usta kiedy
okaże się nie dla mnie
nic się nie zmienia
omijając siebie szukam winowajcy
jestem pokrzywdzona
rozmazałeś szminkę z moich ust
mam prawo cię oskarżać
nie znaczyć nic dla ciebie
a móc być dla każdego
stało się największym
grzechem
.
.
.
lubi
.
kiedy księżyc nocą jest krwisty, czy zniesie bliskość?
zetknięcie? Iluzoryczne słowa mówione tylko przez
ciało, przełamywanie, bycie bliższym od Jestem Ci
bliski, zniosłabym bliskość? przełamałabym ją
by na kolanach zbierać okruchy moje serce pozna
Swoje-zniosę bliskość, gdy poznam dotyk, okruchy
podaj prosto do moich ust
.
.
.
wiersz lubi pochodzi z tomu Albacaration Emilii Brulińskiej
.
.
.
beżowe łzy
.
kobieto w żółtej czapeczce patrzę
a przebijają się wszystkie grzechy
ogołocona biel odbitki szarości beżowe łzy
spadają prosto na twoją bluzkę
kobieto w żółtej czapeczce jaką twarz
ujrzy przechodzień inny czy taki sam
odcień błękitu
zobaczy wstyd (może na czapeczce wymalowaną rybkę)
nagość czy wdzięk
.
.
.
.
Emilia Brulińska urodzona 21 kwietnia 2005 roku, w tym roku skończyła I Liceum Ogólnokształcące
w Ostrołęce. W kwietniu 2024 roku wydała swój pierwszy tom wierszy pod tytułem Albacaration. W
wierszach stara się zachowywać swoją dziecinną stronę, jak i wypracowywać kobiecą.