a26

Jacek Gutorow
Wiersze

KOSZMAR

 

nie mam nic do powiedzenia
będzie z tego książka
i umowa do podpisania

umawiam się z wydawcą
że nie mam nic
do powiedzenia
pod tymi słowami
próbuję złożyć podpis

 

 

 

PROGNOZA

 

na wzgórzu dziecko puszcza latawiec
mijają lata zmienia się niebo
gdzie jest dziecko gdzie latawiec
pani od pogody ma dziś zimne oczy

 

 

 

ODDAJĄC KSIĄŻKI CZESŁAWA MIŁOSZA NA MAKULATURĘ

 

Był to pejzaż odarty ze skóry.
Miałem w nim swój udział.
Krzyczałem, choć bezgłośnie,
a każde zetknięcie bolało.
Chciało się powiedzieć nie więcej,
nie więcej, lecz wychodziły słowa
o niezagasłym świecie.
Tak niewiele do oddania:
różowa pręga, bielejący piszczel.

 

 

 

MUZYKA SFER (JESZCZE JEDNO POŻEGNANIE Z RÓŻEWICZEM)

 

to mogła być dłoń
trzymająca smyczek
wyprowadzająca muzykę
pokazująca świat
góry rzeki lasy
zjednana na chwilę
z harmonią dźwięków
tak bliskich
że można dotknąć
każdego ścięgna
naprężona melodia
żywego mięsa

 

 

 

TEMAT Z WILLIAMSA

 

Tyle już było wierszy
o drzewach i rzekach

Jednak ten dąb
nad spienioną wodą

Też wymaga
opisania

Przepraszam, ale
jest taki wyjątkowy

 

 

 

WIERSZ POLITYCZNY

 

graffiti na murze
oddaj swój głos
ale przecież
nic innego nie robię
pozbywam się głosu
zostaje mi cisza
milczenie
niestety
żyjemy w świecie
w którym milczenie
też jest głosem

PODZIEL SIĘ

Do góry