Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Magdalena Podobińska
Wiersze

                                                                                       

1

podejrzewam
że ten nasz kot
wie więcej
niż nam się wydaje
czy jest czego się bać?

.

2

.

donoszę
że mam się lepiej
donoszę te ubrania
a potem zrzucę skórę

.

3

.

w bukowym lesie
echo niesie dawny krzyk
na polanie łanie i drzwi
nie dziwi mnie już nic
tylko ty zawsze ty

.

4

.
pyta ptaki o drogę
przepraszam
jak dojść
do siebie?

.

5

.

jasność
przykrywać
ciemnością?
nie da się!
przebija!

.

6

.

nie wiem gdzie jestem
złość mnie wzięła
poniosła w mroźną dal
zostawiła na lodzie

.

7

.

to czego nie wiecie
ci których nie znacie
to wszystko jest w baśniach i snach
w kroplach deszczu
i w echach dnia

.

8

.

idzie zima
tutaj wiatr posprząta liście
a wy u siebie posprzątaliście?

.

9

.

zaklinowałam się tu
jak ruszyć do przodu przez te zaspy?
zaklinanie rzeczywistości już nie pomaga
więc może Leśmian?

.

10

.

samotna góra w oddali
to tylko zamarznięte marzenie
w cieniu twych skrzydeł
jest nasze schronienie

.
11

.

miniony rok
można przedstawić
jako dobry
wystarczy wybrać
odpowiednie zdjęcia

.

12

.

woda jest jeszcze lekko zmarznięta
na krze przy brzegu
w słońcu wygrzewają się dzikie kaczki
proszę przyjechać na dziewiątą
będziemy panią uczyć oddychać

.

13

.

nie smuć się
może ten twój wiersz
został w Dolinie Muminków
tak jak melodia Włóczykija?

.

14

.

nic po mnie nie widać
mówisz
kamuflaż doskonały
trzymam dłonie za plecami
kruszę jeszcze zielone liście

.

15

.

22:22
nikomu o tym nie mówiłam
ale czasem w nocy
dopada mnie lęk
że zapominam o czymś ważnym

.

16

.

zbyt dużo z siebie dajesz
powinnaś się oszczędzać
jesteś jak niezakręcony kran
z ciepłą wodą

.

17

.

dzieci już dawno urosły
a my wciąż z radością jesienią
upychamy do kieszeni kasztany

.

18

.

to poważna
choroba
ale może
spróbujemy
ją rozśmieszyć?

.

19

.

mały człowiek
ogromny ocean
chciałabym żebyście
kiedyś wrócili
do tego zdziwienia

.

20

.

w wierszach częściej
patrzę łagodnym okiem
tym od serca
co wcale nie znaczy
że to ostre nie widzi

.

,

Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Magdalena Podobińska urodziła się w zachodnio-południowej Polsce, dorastała w środkowo-południowej części kraju, obecnie mieszka wraz z rodziną na południowym-wschodzie. Wszędzie tam czuje się dobrze, niemniej gdyby miała, chętnie nosiła by T- shirt z hasłem I love Gdynia.
Jest nauczycielem j. angielskiego i francuskiego. Pisze dla dorosłych i dla dzieci. Bierze udział w cyklicznych Przeglądach Twórczości Nauczycieli w Muzeum Ziemi Leżajskiej.
Ma na swoim koncie mniejsze i większe sukcesy literackie, znalazła się też w kilku antologiach, na Brackiej, na Zamku w Cieszynie czy w radiu Poznań.
Nie wyobraża sobie życia bez muzyki. Poza tym czasami rysuje, maluje i pstryka zdjęcia, które często jak mówi ‘podkręca’ by pokazać entuzjazm z jakim mimo wszystko patrzy na życie.

W listopadzie 2021 ukazała się jej debiutancka książka poetycka Ocalały karp pod redakcją  Jadwigi Maliny, wydana przez Krakowską Bibliotekę Młodych Stowarzyszenia Pisarzy Polskich pod red. Miłosza Biedrzyckiego i Michała Zabłockiego.

Więcej na stronie:  https://www.facebook.com/magdalenapslowaobrazymoje

PODZIEL SIĘ