Wstąpienie
.
Klarissa pisze wiersz:
Aleks myśli o wcieleniu się w syrenę,
przekroczyć bramę i stać w deszczu,
pławić ogonem, falując. Chciałby.
I Klarissa też chciałaby, więc mruży oczy
i czeka otwarta.
.
.
.
Para architektów
.
On wyciąga rękę, ona syczy i wije się trucizną.
Ona wyciąga rękę, on szczeka, a piana toczy się, zasilając rzekę.
Oni – wodne stworzenia płyną.
I trwa to tak, ale oboje myślą. Projektują most i niemo planują, że wyjdą z wody, osuszą ciała i staną na nim znowu, razem.
.
.
.
nie-miłosny bez tytułu
.
Pokaż mi język,
bo chcę cię zrozumieć,
więc dotknę go swoim
i we mnie już będę wiedziała.
.
.
.
Nabrzmiała
.
Noc jest tak pełna, że w ciągu dnia się ulewa
kapie na przedmioty i rzeczy.
Kiedy ich dotykam, czuję moje sny.
.
.
.
Gwiazda
.
Sylwestria tuła się już któryś rok.
Na czarnym niebie, w rozmazanym makijażu na wpół przymkniętych, stoi.
Kolorowy huk wymiocin, wszystkiego najlepszego nie będzie;
tylko taniec. Jestem zmęczona.
.
.
.
Kreska samolotu albo błyskawicy
.
Puste pole, wieje wiatr,
tu spotykają się, by rozmawiać:
elektryczność, woda i ptaki –
trzy siły przecinają się sekrety nieba.
Robi się ciemno, gdzie ty jesteś
.
.
.
.
.
.
.
Klaudia Brzezińska – ur. w 1997 r. interdyscyplinarna artystka, absolwentka katowickiej ASP. Pracuje głównie z performansem, obiektem, przestrzenią, działania te opierając na własnych poetycko-prozatorskich tekstach. Swój język nazywa filmo-książko-dziełem sztuki. Interesuje ją kreowanie zdarzeń i tożsamości, poetyckość zjawisk i rzeczy, w tym stale dla niej obecna miejska duchowość.