nie wiem, co mam jeszcze zrobić
.
co powiedzieć, co napisać, gdzie napisać,
do czyich drzwi zapukać. może powinnam wszystko odpuścić,
spalić albo zostawić. tak bez zmieniania świata, bez wrzasku,
bez żadnego oporu, bez miłości, bez nienawiści,
po prostu. w czystości
własnej żyć w świecie, do którego nie pasuję.
brzydzą mnie własne słowa.
.
.
.
ciało moje
.
ciało moje, puszczane z dymem
ciało moje, nasączone cukrem i tłuszczem
ciało moje, dotykane czymś
ciało moje, nieruchome, zimne
ciało moje, mniej ważne niż ja
ciało moje, mniej ważne niż brud
ciało moje, wybacz, proszę –
ciało moje, wyjdź kiedyś ze mnie
.
.
.
.
czułość
.
szklany zimny prostokątny stół, kamera
ona
siedzi nago z podkulonymi nogami
patrzy wprost w oko matrycy
ma lekko uchylone usta
już czas
reżyser pstryka palcami, podchodzi trzech asystentów
ona
opiera się na rękach, jakby chciała łapać słońce,
uśmiech
łapczywie kładą ją na plecach,
przyklejają czarną taśmą nadgarstki
kostki, ona wie –
tak trzeba
zaczynają owijać ciało kilkumetrową rolką celofanu razem
ze stołem
ona
rozgryza plastik pojawiający się na wargach oni
nie przerywają
(ciało mokre, rozgrzane, zimne)
więcej kropli potu łez cichego krzyku ostatnie
chwile wklęśnięte żebra
otwarte usta
w środku
zassane warstwy
.
.
.
znaleźli się w czasie
.
wiesz, właściwie to niczego
się nie spodziewam,
to nie jest to wiesz z kategorii ja wiem lepiej
lub trochę mi smutno
to wiesz z kategorii tak ma być,
po prostu –
fikcyjni bohaterowie słuchają swoich ciał
wzajemnie: dostosowują trzepot małych zdrad
do czasu, w którym się znaleźli
wszystko, czego pragniesz,
oraz to, co wspominasz z wypiekami
na policzkach
teraz jest wyłącznie modlitwą
.
.
.
więcej spokoju
.
dostrzegam więcej spokoju, ale to złudzenie
lato jest chwilą, zima – zaufaniem
.
.
.
Dominika Rzepka (ur. w 1996 w Wałbrzychu) – absolwentka studiów społecznych na Uniwersytecie Wrocławskim oraz kursu aktorskiego Lart StudiO w Krakowie. Wiersze publikowała w Suburbii, Składce, w e-eleWatorze oraz na stronie Wydawnictwa J.