roztopy
twoje śliczne córki owijają
grube szale
twoje piękne i mądre córki
wychodzą rano przed płot
zeskrobują z worków szron
Monika II
resztki czarnego lakieru na paznokciach
lniany plecak
tylko tyle przychodzi mi do głowy
kiedy stoi między drzwiami a biurkiem ojca
może jeszcze coś
ale tego po niej nie widać
w jednej z czterech wanien
śmialiśmy się
przekrzykując nawzajem
zarażeni sąsiedzi za nic mieli
pogróżki gospodyni
nasze dzieci spały
w małych pokojach
wesele
ubrani w eleganckie stroje
sprawdzamy zaproszenie
reszta chłopaków
będzie gotowa
na czas
jest ich czterech
czarne ciepłe czapki
nie zasłaniają płatków uszu
na barykadach
trwam dopóki
nie pojawia się jej mąż
z bukietem róż
przecież ja nawet nie lubię
róż ciętych kwiatów
powinno się zakazać
jak mięsa
Joanna Bociąg (ur. 1989) Absolwentka filologii polskiej na UAM, animatorka kultury, organizatorka wydarzeń literackich, redaktorka, finalistka XXIV Konkursu im. J. Bierezina, mama Maguni i Pinczyka.