Ale nie to chcę powiedzieć. Otóż w prawosławiu nikt nie hamuje dziecka, jeśli ono uprawia onanizm, bo tego domaga się organizm. Nie ma żadnego wymogu trzymania rąk na kołdrze, aby się nie bawić genitaliami. Nikt nie krzyczy: ręce na kołdrę! Dziecko może onanizować się do woli. Tak było od wieków.
Dzień: 2018-04-24
szpaki w marcowym szronie
dzioby tępo bijące o grudę
o pół struchlałego robaka
Od jednej wizyty u lekarza do kolejnego pobytu w szpitalu. Ciągły katar i raz po raz odzywające się kłucia. Chciejstwo innych, i wzruszanie ich ramion, kiedy zostają o coś przez ciebie poproszeni.
Pewnego dnia łysy Fernando, znany dla swej tężyzny, natrafił kilofem na złoże, które nie było złożem węgla. Kilof odbił się od niego i utkwił w oku osiłka, ale ofiara ta nie poszła na marne, gdyż rychło okazało się, że Fernando odkrył wcale pokaźne pokłady rudy żelaza.
Zmienne tempo jednoczesnego rozpadu i scalenia. Niepochowane cienie
Łamane przez żerdzie i krawężniki wpełzają pod uszczerbione progi,
I spiesznie rozchodzą się po zamurowanych korytarzach, jak rozsiew
Czerwi, pulchnego prosa minut, w tym okręgu przepalanym iskrami rwanych
Tchnień.