Portret
SCENA I
bliżej widowni pięcioletnia dziewczynka ze szmacianą piłką przed domem
daleko w głębi pole, za nim następne, na którego skraju dwie panienki
panienki przywołują dziewczynkę
jasne wczesne słońce, ptaki, owady, wiatr
SCENA II
daleko w głębi na skraju pola dziewczynka i dwie panienki
rozmawiają
jedna z panienek podaje dziewczynce otwarty notes
dziewczynka przypatruje się panienkom, zaglądając do notesu, po czym palcem
wskazuje jedną z nich
SCENA III
izba
ojciec rozsupłuje ze związkowego sztandaru czerwone tasiemki, a następnie zaplata
córce warkocze, wiążąc je tasiemkami
córka przegląda się w matowym lustrze, obracając energicznie głową raz w prawo, a
raz w lewo, a wtedy zza ramienia wypada jeden warkocz
KONIEC
Brakujące „r”
Występują:
właściciel fabryki CYTRON; jego prawa ręka ma zapach mrożonego jesiotra, którym okłada służącą
SZEWC I
SZEWC II
NOSIWODA, strzelisty i wygięty
ŚWIADEK
SCENA I
rozdłubane gniazdo kosmosu – przekładana rzeczami przestrzeń – plewka trzciny
rysuje taflę rzeki
SCENA II
skwarny dzień
po dwóch stronach sceny szewcy przy kopytach
od jednego do drugiego chodzi CYTRON, wykonując gesty niezadowolenia,
napominania itd.
za CYTRONEM próbuje nadążać NOSIWODA – stawia wiadra, potem je na powrót
zaczepia na koromyśle itd.
ŚWIADEK
podchodzi tam, gdzie NOSIWODA przystawał i gdzie ulewał wodę
bierze w dłoń piasek, przesypując do drugiej
Lato było suche i krew strajkujących długo bawiła ziemię.
KONIEC
Wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych
w małym mieście powstał amatorski teatr, którego członkowie poszukują historii jego
miejsca
uczestnicy prób dzielą się odnajdywanymi opowieściami, nie stroniąc od dyskusji;
niemało uwagi poświęcają podobieństwu słów: “miejsce” oraz “miasto”
podczas jednego ze spotkań pada pomysł, by wybrać przypadkowy dom z
przypadkową rodziną, które staną się źródłem pożądanego tematu
to rodzi pytania, ale i pomysły, aż jeden z członków zespołu proponuje, by w ramach
poszukiwania historii (wycieczka jako część projektu) poprosić jego starego znajomego,
biznesmena, o lot nad miasteczkiem
pomysł chwyta
SCENA I
niebo nad miasteczkiem
w centralnym punkcie nieba śmigłowiec
SCENA II
wnętrze śmigłowca, a w nim członkowie zespołu wraz z pilotem
AKTOR I:
Nie możemy tak bez końca krążyć. Proponuję, żebyśmy wyrzucili jakiś drobny przedmiot, powiedzmy: monetę.
BIZNESMEN-PILOT:
A jak tę monetę potem znajdziesz? Zastanawiałeś się nad tym?
AKTOR II:
To jak losowo wybrać dom?
BIZNESMEN-PILOT:
bez namysłu
Może koktajl Mołotowa?
AKTOR III
Tylko że zaczyna kropić deszcz…
SCENA III
śmigłowiec na placu starej fabryki w miasteczku
członkowie zespołu w deszczu wnoszą do śmigłowca skrzynkę na butelki z koktajlami
Mołotowa
KONIEC-KURTYNA
Piotr Janicki, autor.