Proza współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Wyniki naboru do trzeciej edycji warsztatów prozatorskich
Jacek Bierut

Lista zakwalifikowanych do dwuletniej katorżniczej roboty prozatorskiej, przy której będzie sporo dobrej zabawy

.

Odnieść wrażenie, że jest się obiektem ataku, tyle że przyjemnego, znów okazało się ciekawym doświadczeniem. Ludziom, jako społeczności, wciąż potrzebna jest opowieść, to pewne. Być może niebawem pokonamy ten atawizm, na przykład kiedy zmiany klimatyczne lub sytuacja polityczna, zdrowotna albo ekonomiczna zmuszą nas do podjęcia zupełnie nowych dla nas, współczesnych szczęściarzy i szczęściarek, aktywności, ale wciąż to się jeszcze nie stało i zapewne w ciągu najbliższych dwóch lat ponownie się nie wydarzy. Te dwa lata są w tym momencie istotne. A także inny niezaprzeczalny fakt. Pewne jest bowiem także to, że drobna część z nas chce mieć nie tylko czynne, ale i bierne prawo do opowieści. Czytać jest dość łatwo, chociaż coraz trudniej. Być czytanym to już zupełnie inna kategoria wydarzeń i zupełnie inny próg trudności. I udanymi próbami pokonania tego progu po raz trzeci zajmiemy się wraz ze starannie wyselekcjonowaną grupą w perspektywie dwóch najbliższych lat, od stycznia 2024 do grudnia 2025. Moja rola jest w zasadzie jasna. Pomóc przedrzeć się każdej z zakwalifikowanych osób z listy poniżej przez nieznany teren, pełen pułapek i niebezpieczeństw, ślepych uliczek i kanałów donikąd, mylnych drogowskazów i sztucznych perspektyw, konstrukcji lub brzmień. Wiem, jak to zrobić, i chcę to zrobić. Jak uczy doświadczenie, to zazwyczaj nie wystarcza. Reszta zależy od uczestników, ich determinacji, ich gotowości do reakcji, ich atutów wrodzonych, nabytych i gotowości do nabywania nowych i ich pomnażania. Intensywnie się tym zajmiemy.

Zacząłem od ataku, bo zgłoszeń do trzeciej edycji tych sobotnich spotkań było zdecydowanie więcej, niż się spodziewałem. Bardzo mnie ucieszyło, że większość nazwisk była dla mnie zupełnie nowa. Zatem decyzja o otwartym naborze była słuszna. Zdecydowana większość nadesłanych tekstów ma bardzo obiecujący poziom literacki i pozaliteracki. Gdyby nie mnogość zgłoszeń, na tę listę załapaliby także inni. Grupa nie może jednak być zbyt liczna, bo cel nie zostanie osiągnięty. Postanowiłem zakwalifikować jedenaście osób. To chyba za dużo, ale powód jest prosty, nikogo więcej nie umiałem już skreślić. Nie wiem, czy skreślając te osoby, które skreśliłem, nie popełniłem błędu, ale jeśli tak, to na pewno się o tym w przyszłości dowiem, czego skreślonym życzę. Musiałem jednak decydować w miarę szybko, mając do dyspozycji w zasadzie tylko dane, które mogłem wciągnąć z samych krótkich tekstów, i zwykle nic nie wiedząc o ich autorach i autorkach. I zdecydowałem.

Warsztaty będą prowadzone w ścisłej współpracy z Wydziałem Kultury Gminy Wrocław i Wrocławskim Teatrem Współczesnym.

Lista zakwalifikowanych do dwuletniej katorżniczej roboty prozatorskiej, przy której będzie sporo dobrej zabawy, brzmi tak (kolejność całkowicie przypadkowa):

  1. Małgorzata Żygadło
  2. Justyna Hrycyk
  3. Ada T. Kosterkiewicz
  4. Emilia Konwerska
  5. Marta Mrozek
  6. Oliwia Borowiec
  7. Klaudia Brzezińska
  8. Marta Szymczakowska
  9. Ivan Davydenko
  10. Joanna Pawlik
  11. Grzegorz Hetman

Na razie tyle wiadomości w tej sprawie. Będziemy co jakiś czas (raczej rzadko) informować o postępie prac.

PODZIEL SIĘ