24 lutego 2022
wiatr zrywał dachy domów
słońce szło ścieżką wiatrołomów
i nagle bomby bomby bez sumienia
na ukraińskie blokowiska przedszkola
wyobrażam sobie: rozerwane ciała wyrzucają dusze jak pociski
w serce boga który schowany za ciepłą chmurą sankcji
z rozpaczy upija się czerwonym winem i nic
poza tym
co może zrobić jeden zły człowiek na szczycie stu czterdziestu milionów
każdy widzi i nic
poza tym
wyobrażam sobie magiczną broń planety która w czas zagłady
rozrywa wszystkie agresywne serca naraz za jednym zamachem i już
na zawsze nastaje koniec wojen
ale takiej broni nie ma i atakowanym trzeba zabijać w obronie
Kto jest gotów walczyć razem z nami?
Nikogo nie widzę.
na nocnym niebie jak zawsze
milczą punkciki duchów
początek epoki wśród luster
odbicia różnią się ubiorem trupów
Ziemia, w której grzebiemy umarłych
Zanim zajmiesz się oddzielaniem dobra od zła,
zajmij się oddzielaniem prawdy od fałszu.
Mógłbyś na przykład uważać, że los miliona
poparzonych wojną dzieci jest ważniejszy
od losu jednego dziecka, które jest twoje.
Oczywiście, że łatwo powiedzieć, trudniej
zrobić, w innym przypadku ludzka natura
nie wyglądałaby tak, jak wygląda, gdy
zamiast deszczu na miasta spadają bomby,
a na scenę wychodzi cezar i mówi: Dla moich dzieci
zrobię wszystko, WSZYSTKO. One są najważniejsze.
Kłamać. Kraść. Mordować. One są najważniejsze.
Nie to, co tamte, po drugiej stronie rzeki. Przecież
to nie ludzie, to zwierzęta. Tam, gdzie rodzi się mit,
przestrzeń przechodzą bóle i więcej, więcej ludzi umiera.
Prawdziwe intencje poznasz na szachownicy. A „Sędzią
niechaj będzie mi historia”. Choć wiem: bez zniekształceń
zna ją tylko ziemia, w której grzebiemy umarłych.
2022
Dominik Żyburtowicz (1983), poeta. Wydał pięć tomów wierszy: Żaglowce (WBPiCAK, Poznań 2015), Spaceboy (Instytut Mikołowski, Mikołów 2017), Klucze uniwersalne (WBPiCAK, Poznań 2019), Remedorium (Fundacja Kultury AFRONT, Bukowno 2019), Przez sen i gwiazdę (CONVIVO, Warszawa 2021). Laureat nagrody poetyckiej Złoty Środek Poezji (Kutno 2016). Nominowany do nagrody literackiej JANTAR (Szczecin, 2021). Publikował m.in. w Odrze, Twórczości, Kwartalniku Artystycznym, Wizjach, Dwutygodniku. Tłumaczony na język angielski i włoski. Mieszka w Koszalinie.