small dance
Szwedzka studentka zablokowała start samolotu na lotnisku w Göteborgu i uniemożliwiła deportowanie z kraju obywatela Afganistanu. 21-letnia Elin Ersson wykorzystała do swojej akcji przepisy lotnicze. Samolot nie może bowiem wystartować, dopóki wszyscy pasażerowie nie usiądą w swoich fotelach. Ersson, mimo próśb personelu pokładowego, odmówiła zajęcia miejsca. Oświadczyła, że nie zrobi tego, dopóki na pokładzie lecącego do Stambułu w Turcji samolotu będzie pewien 52-letni mężczyzna (obywatel Afganistanu), który zgodnie z decyzją odpowiednich państwowych urzędów nie otrzymał statusu uchodźcy i miał być deportowany. W Stambule miał on zostać przesadzony do samolotu do Kabulu. „Wysyłanie ludzi do piekła jest złe” – mówi Ersson do jednego z próbujących ją przekonać do przerwania protestu pasażerów. Ale kilku innych – w tym niemal cała drużyna piłkarska zajmująca miejsca w końcu samolotu – również wstaje i przyłącza się do protestu.
stewardessa powtarza że wyrzucą ją z pracy kiedy z oddaniem głaszcząc się po łonie budzę kundalini a jego nozdrza trącają niebo niebo czyli sufit tej puszki
za mną i wokół vox populi cieplutkie
legia warszawa pierdoli talibów legia warszawa kocha czarny afgan
*small dance, inaczej the stand, to stworzona przez amerykańskiego tancerza i myśliciela Steve’a Paxtona praktyka medytacji w staniu, polegająca na obserwacji kinetycznych reakcji układu kostnego na pozostawanie w bezruchu i poddawanie się działaniu grawitacji. small dance jest formą otwartą i podlega interpretacjom praktykujących osób.
small dance 2
na św matyldy wiatr ma zrywać paznokcie z palców
ale teraz moje dłonie są nie do ruszenia ciężkie od skóry
układającej się plastrami z binaural beats frequency
małe dłonie – mały kutas mówiło się u nas na tarchominie
nosisz to potem jak rozlanego trajbala a kiedy masz już pieniądze na q-switched laser kupujesz wakacje w tajlandii
i jesz tam żuki w ramach ćwiczeń z apokalipsy
small dance 3
the only thing left of nature in new york city is gravity
agnes martin
gravity always wins
thom yorke
warszawa szumi jak martwe morze kręgosłup wykluwa się z trzaskiem z korzyści wynikających z powolnej dekompozycji zdajesz sobie sprawę stojąc czwarty dzień
głód oraz jego iteracje te uczucia znam
pozostałe grawitacja pogoniła
jak czeczeni ruskich z groznego
wydech i tupet zatrzymują samoloty na płytach lotnisk
nie pomyśl – stając się nowojorską chmurą pikseli pozwalasz aby czas przeciekał ci przez zstępnicę a następnie czakrę podstawy
gdyby polskie pomniki zaczęły tańczyć nie skończyłyby nigdy
small dance 5
stanie się odstaje
język usuwa ziemię
*andrzej woźniak (1984) – urodził się i mieszka w warszawie, gdzie pracuje jako nauczyciel improwizacji kontaktowej. publikował wiersze w internecie i na papierze. laureat nagrody publiczności w XXVII konkursie Bierezina, nominowany do nagrody FDF, wyróżniony w Połowie w 21.