nocami śnią o dotyku
nocami śnią że dotykają twarzy
od ciepła topią się nosy i oczodoły
na dnie oka jest ciemno na dnie twarzy chłód
nocami śnią że dotykają twarzy a twarz się rozpływa
świat krzyczy jeżdżą patrole twarze wrzucają
do diamentowych szkatuł na kłódki szkatuły
w naczynia żaroodporne a naczynia w podziemia
twarze już nie topnieją i nie patrzą
twarze są z wosku (nie, nie są z wosku)
twarze z plasteliny (nie, nie z plasteliny)
twarze są słone (twarze z masy solnej)
pokolorowane farbkami, liźnięte białkiem
twarze mają łaskotki zaskórniaki trąd
sól paruje osadza się na niciach
Gdynia, plaża miejska, 1995
nie mam już pod palcami czułości co kazała
kształty twarzy gładzić niby babki z piasku
w środku jesteśmy ciemni
pod skórą mokro
pod skórą brud
moją woń od woni świata
oddziela miękki twór
czy wiesz jak gęsta krew się czerni?
czy wiesz jak ona w szkle się pieni?
to co pod spodem
tak samo jest lepkie
Karolina Kapusta – urodzona w Gliwicach, obecnie mieszka i pracuje we Wrocławiu. Laureatka XV edycji „Połowu”.