Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Annabella Conti-Praszkiewcz
Wiersze

Dzisiaj

.

wszyscy chcą aby tak było

wystrzelaj się z pomysłów
bądź bardziej kreatywny_a
myśl nieszablonowo
niech widzą
że strzelasz

.

.

.

Bejbi herki

rozdrabniam sprawy na kawałki
włos dzielę na części

od poniedziałku do piątku pracuję
i spaceruje po linii – od początku
do końca włosa

pytam
czy jutro przyjdzie nam stąpać
po grubym czy cienkim włosie
a może się rozdwoimy?

na Instagramie o włosach mówią influenserki
smutno im że rosną im bejbi herki

szukają wcierki na szczęście i zdrowie
polecają te najlepsze
które podratują im herki

nie dzielą włosa na części
a niech im się tam
szczęści

.

.

.

***

.
Półtora zmęczenia na plecach

nosiłam

Uniosę i drugie

– myślałam

Noc biedna i skryta

bo śnimy

– wtedy

A twory gdzieś krążą

stopują marzenia

Daleko gdzieś kiedyś

spakuję

swój twór

Uniosę i trzecie

półtora lub

pół

.

.

.

24

.

kiedy jedna iskra rozpala się tak szybko
i nie gaśnie
alarm – proszę zejść do piekła
początek tunelu który nie ma końca

spakowałaś nadzieję
którą miałaś pod ręką
dziecko które będziesz karmić
w przerwie między
pierwszym a drugim biegiem

gdyby blask podświetlonych zabytków
oświetlał bezpieczną drogę do domu
który opuściłaś może bezpowrotnie

kiedy to wszystko się skończy
jeszcze kiedyś będzie czwartek
bez kłębów dymu i alarmów

otworzysz okno w którym
ujrzysz ponownie
nadzieję

.

.

.

Przepełnieni mgłą

.

po co wam silniki diesla i z uśmiechem szyderczo cichym tesle
matowe karoserie, zamglone oczy, uszy i serca
osocze bogatopłytkowe wstrzykiwane dla znieczulenia pacjentów
dwudziestego pierwszego wieku

pobawmy się w ciuciubabkę; zasłonięte technologią oczy działają jak piołun
zasłaniając horyzont przez kolejnych deweloperów

po co wam przeszklone i jasne biura skoro ciemne są wasze intencje
popatrzmy czasem w płomyki, a nie podpłomyki ścigane na talerzu
przez pozłacane sztućce gerlacha

w świecie, w którym jedynym napędem jest miłość
chcę żyć

.

.

.

Równość

.

kiedyś odcinek drogi był krótki jak rzęsa

wagon długi jak brew co chwilę skręcający
w zależności od kierunku nastrojów

zajmowałyśmy z babcią miejsca i wybudzałyśmy
uwagę pasażerów którzy dziś uważają by nie
zgubić wifi

niektórzy od początku drogi prowadzili wiwisekcję
zajmując miejsce pod oknem jak nagłośnieniowcy
na końcu sali

inni w epicentrum komentując każdą stację
lub zalewając strużką potu
hasło krzyżówki

siedzieliśmy anonimowo lecz blisko
pomimo różnych twarzy i bagaży

przecież codziennie przemierzamy te same rzęsy i brwi
podobne drogi
podobne sny

.

.

.

Dom spokojnej starości

.

Przekroczyłam próg domu

na portierni uśmiechnięty człowiek

jakby chciał unieść historię tego miejsca

nerwowym kącikiem ust

W prawo, potem prosto, trochę po schodach

przecież windy nie ma bo po co im – mówił

Długi korytarz, bladoniebieskie ściany wołały

głośno – lecz słyszeć się nie dało jak echa

który nie ma o co się odbić

Staruszka powolnym ruchem dłoni macha

długo jakby klatka po klatce myśli że to

córka czy wnuczka która odezwie się w końcu

pierwszym w tym tygodniu słowem

Cztery ściany wyblakłe jak twarze mieszkańców

okna w pokoju otwarte przez które ulatuje nadzieja

.

.

.

Nokturn

.

Okruchy pod dywan

życie sprzątnęło

światło zgasiło

tapetę wyrwało

.

Dopiero co kładł

na duszy uczucia

a zaraz odleciał

radio włączyłam

.

Gdy w oknie się trzęsło od wiatru tak bardzo

niedobrze szczelnie było to widać

czy kiedyś podniesie ten deszcz

i postawi akurat tam

lecz nie tu?

.

.

.

Annabella Conti-Praszkiewcz

Annabella Conti-Praszkiewcz – ur. 1994 r. w Norwegii. Absolwentka Dziennikarstwa oraz Kultur Mediów na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Laureatka konkursów literackich m.in. „O kwiat dziewięćsiła” (2018), “Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej (2020). Publikuje w almanachach pokonkursowych oraz portalach literackich. Często pisze, częściej obserwuje, najczęściej marzy. Przypatruje się różnicom pomiędzy rzeczywistością, a simulacrum, którego nie brakuje we współczesnym świecie. Mieszka i pracuje w Gliwicach.

PODZIEL SIĘ

Do góry