Co w zapisie
.
Zapisy nigdy nie okazują się
Następstwem procesu naturalnego;
Ale zasada takiego zdania jest niepochwytna.
Deszcz pada nieprzerwanie
Od wielu godzin. Tutaj,
A prawdopodobnie i gdzie indziej.
Liście i wełny mokną zrazu,
Potem parują i schną.
Słońce błyszczy, chmury się tłoczą.
Wiatr. Cisza.
Jedno następuje po drugim
I wszystko to może dziać się równocześnie
Z powodu rozległości ziemi i różnorodności klimatów.
Jeden drugiemu nie zawadza.
Cisza. Wiatr. Błyska się za nieboskłonem i w zenicie.
Zapisałem to.
I teraz wszystko sobie wzajem zawadza.
We wszystkim tym tkwi
Niedobór. Nadmiar. Jasnowidzenie. Ślepota.
.
.