Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Berenika Konieczny
Wiersze

zaproszenie 

.

hej
cześć
wpadaj
numer na domofonie 26
kamienicę znasz

żeby wejść do środka musisz zrobić krok w tył
drzwi pociągnąć mocno do siebie
a potem z całych sił odepchnąć

ktoś spieprzył montaż
albo się rozregulowały
widziałam jak skrzydło ociera o futrynę
czasem nie da się wyjść
trzeba skakać z okna

.

.

.

akryl, płótno  

.

od nieba oddzielały nas kreski akrylu

patrzyłam na sufit zastanawiając się
czy gdyby dodać ilość wszystkich pęknięć
wyszłaby odległość jak stąd do księżyca?

albo od ciebie do mnie
choć to pewnie jeszcze dalej

splot wyszedł luźny
osnowa trzymała się prosto
tylko wątek uciekał

nie wszedł w słowo

.

.

.

okno pogodowe 

.

wieczorami włączam kaloryfer na 36,6
kładę się wzdłuż
i obejmuję żebra

od twojego wypadku
mam powieki przybite do nieba
i marzę o oknie pogodowym

stoję w nim
jak w przerwanym objęciu
znów wolna
i mogę dać się poderwać
na wietrze znów mogę się puścić

.

.

.

Isztar 

 .

z torebki wypadła szminka
jak nabój

wróć do mnie wzrokiem

pochylona do przodu obracam ciało
i spojrzenie w twoim kierunku
jak wycelowaną broń

przysuń się bliżej i pochyl
nad moją sukienką w czarne grochy

zajrzyj przez nie do środka
jak przez bramę
tam jest Babilon
ja na każdym zakręcie
podziurawiona jak mundur

.

.

.

 

synom A.  

.

to już któraś historia z rzędu
o ojcu który uczył syna rzucać szyszkami do drzew
a potem się zapił

dorośli synowie wiedzą jak rzucać szyszkami do drzew

czasem na nie wchodzą
próbując je zwalić
jak drewniane trony
przy niedzielnych stołach

trony z podciętymi nogami
trony głów rodzin
ściętych na pniu

.

.

Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Berenika Konieczny – z wykształcenia socjolożka; w wolnych chwilach pracuje, kolekcjonuje akcesoria kuchenne i pisze wiersze. Mieszka w Krakowie wraz z psem Henrykiem, który kolekcjonuje patyki. Swoje wiersze publikowała w Kontencie i na stronie internetowej Odry.

PODZIEL SIĘ

Do góry