Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

Grzegorz Tomicki
Wiersze

Tematy jak kolubryny

 

Spotkanie autorskie z Miłoszem
Kamińskim w Książnicy Karkonoskiej
zamieniło się w panel dyskusyjny

na temat śląskości i tożsamości (tematy
jak kolubryny), ale wiersze Miłosza
ocalały. Tego Miłosza. Nie tamtego

(czym jest poezja, która nie ocala
samej siebie?). Bardzo się cieszę,
że poezja zawsze się broni. Mniej,

że musi.

 

 

 

Tematy jak armaty

 

Spotkanie autorskie z Miłoszem
Kamińskim w Książnicy Karkonoskiej
zamieniło się w panel na temat śląskości

i tożsamości (tematy jak armaty),
ale kiedy stoję okrakiem nad potokiem
w Dolinie Choińca i przyglądam się

wodzie, jestem, kim jestem, to znaczy
mniej więcej tym, który patrzy,
jak ciągłej przemianie ulegają barwy

i głębie, spełnienia i klęski.

 

 

 

Barwy i głębie

 

Kiedy stoję nad potokiem
w Dolinie Choińca i przyglądam się
wodzie, jestem, kim jestem, czyli

mniej więcej tym, który patrzy
i ulega przemianom. W barwach
i głębiach strumyka szukam odbicia

tych, których straciłem, żywych
i zmarłych. Woda ma bowiem
w sobie coś z nieśmiertelności.

Nigdy nie ustaje,
przekracza wszystkie progi,
znosi granice, życie

schodzi jej z drogi.

 

 

 

Rzeczy i ludzie

 

W drodze na Suchą Górę
zwracam uwagę na pojedyncze
przedmioty, same szczegóły,

to znaczy nie tyle zwracam
uwagę na przedmiot, ile oddaję ją
przedmiotowi. Nie tyle też

staram się, ile jestem
gotowy wyrzec się świata
i rzeczy. Tyle jest rzeczy

w świecie przedmiotów
i ludzi, że nie wiem, czy wolę
być w świecie z nimi wszystkimi,

czy raczej bez ich.

 

 

 

 

Zimna Dolina

 

W dzień Adama i Ewy chodzę
po Zimnej Dolinie i nadaję imiona
zwierzętom, roślinom. Nie po to,

żeby objąć nad nimi władanie,
ile że zostało mi sporo imion
po ludziach, z którymi już

raczej się nie zobaczę. Owszem,
czasami do nich mówię, a oni
do mnie, ale to jak rozmowa

ze sobą, a do tego nie są
potrzebne imiona
i słowa.

 

Grzegorz Tomicki. Poezja współczesna. Pismo literackie i wydawnictwo.

 

 

GRZEGORZ TOMICKI

– poeta, muzealnik, doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Opublikował tomy wierszy: Miasta aniołów (Bydgoszcz 1998), Zajęcia (Kraków 2001), Pocztówki legnickie (Katowice 2015), Być jak John Irving (Łódź 2017) Konie Apokalipsy (Wrocław 2021) oraz monografię naukową Po obu stronach lustra. O twórczości Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego (Szczecin-Bezrzecze 2015). Pracuje w Muzeum Przyrodniczym w Jeleniej Górze. Włóczy się po górach i lasach.

 

PODZIEL SIĘ

Do góry