OKRUCHY ŻYCIA
Zapijasz gorzki smak porażek
Przegryzając czerstwym marzeniem, a potem
Zbierasz ze stołu Wieczności okruchy życia
Najpierw te duże, łatwo je wziąć palcami
Resztę pracowicie zgarniasz na dłoń
Nie ciesz się, nigdy nie masz pewności
czy te najdrobniejsze, które wbiły się w Pański obrus
Tak małe, że prawie niewidoczne
nie są najcenniejsze. Nikt ci o tym nie mówił?
Ta obok kciuka, to radość, druga to spokój
I jeszcze ta najmniejsza, tu przy kieliszku
Ledwie widoczna, nie rozgnieć jej dłonią
Tak, ta właśnie… To miłość.
22.06.2020 r.
ZMIANA CZASU
Cofam zegar o godzinę
Obowiązkowa zmiana czasu
Nie wiem czemu ma służyć
Przecież wiosną z powrotem
Odbiorą mi tę godzinę
Może lepiej byłoby jednak
Zatrzymać wszystkie zegary
Świat niech idzie sobie dalej
Dzień z nocą zamienia się miejscami
Wiosna z latem, jesień z zimą
Drzewa niech wypuszczają znowu pąki
Okrywają się liśćmi, wydają owoce
Potem znów zasypiają otulone śniegiem
A czas niech sobie stoi niewzruszenie
Nieoliwione mechanizmy rdzewieją
Wskazówki pokazują wciąż to samo
Coś, co nie ma już dla nikogo znaczenia.
Czy wtedy też będziemy się starzeć?
25.10.2020 r.
CZAS MINĄŁ
Jak wybrać z miliona słów
Te dwa–trzy właściwe
Aby opisać wiernie
Swój stan umysłu
W którym króluje czerń
Poprzetykana obrazami
Odbitej w lustrze pustki.
Jedynie dwa–trzy słowa
Bo tyle wystarczy
Aby opisać to marne „nic”
Które ci zostało
Po utracie marzeń.
Dwa–trzy, bo na więcej
Nie masz już energii
Błyska czerwona lampka
Koniec zasilania
Spadaj.
Twój czas minął.
ZROZUMIEĆ ŚLĄSK
Nie pojmiesz Śląska
Wdychając zapach róż
Zamiast oddychać
Powietrzem, które
Ja widzę za oknem.
Nie zrozumiesz tej ziemi
Mając w zasięgu wzroku
Swe płaskie łąki i łany zbóż
Rozpostarte pomiędzy
Odległymi od siebie wioskami.
Nie uwierzysz, że to możliwe
Iż granicą dwóch miast
Może być umowna kreska
Wzdłuż lub w poprzek ulicy
Że nagle nie wiesz, gdzie jesteś.
Jeśli więc chcesz zrozumieć
I poznać naszą inność
Naszą zieleń, nasz język i powietrze
Musisz przyjechać na dłużej
Usiąść i porozmawiać z tymi
Którzy Ci opowiedzą o ludziach
Zwyczajach, o naszej historii
O tym co dla nas jest ważne.
Może wtedy zrozumiesz
Co dla nas znaczy to piękne słowo
Hajmat.
PUSTA KARTKA
Siedzisz nad białą kartką papieru
Sekundy kapią na nią z zegara
I jak krople atramentu
Zostawiają kleksy na zapisanych
Przez ciebie starannie literach
Zdanie, które było początkiem wiersza
Wartego co najmniej nagrody Nike
Stało się nieczytelne, rozmyta plama
Pojedynczych liter, słów
Które już nic teraz nie znaczą…
Dzień z życia nieznanego poety.
Maj 2020 r.
TĘCZA
Przemyka między kroplami deszczu
Łudzi się, że nie zmoknie
Lecz niebo uparło się na niego
Chowa się szybko w bramie
Niechętnie wyciąga parasol
W przemoczonych butach
Dociera wreszcie do domu.
Jak tu teraz usiąść w fotelu
I pisać wiersz o miłości
Skoro nawet stary parasol
Płacze samotny w kącie.
Próżno też czekać na tęczę
Skoro ciężkie krople
Jesiennego deszczu
Biją nieustannie o parapet okna
Samotnego poety.
Nie ma tęczy
I nie ma tej, przy której
Deszcz był jedynie pieszczotą
Dla rozpalonych miłością ust.
Chciałby ją jeszcze ujrzeć choć raz
Na jawie lub nawet we śnie
I żeby znów zajaśniała tęczą
Tylko dla niego.
10.09.2019 r.
Janusz Muzyczyszyn – poeta, prozaik, redaktor. Urodzony w 1948 roku w Siemianowicach Śląskich. Emerytowany inżynier metalurg, który całe życie zawodowe przepracował jako informatyk.
Jako poeta zadebiutował zbiorem wierszy pt. Dziewczyny, kobiety, czas (2016), jego kolejne utwory ukazały się w antologii pt. Wiersze sercem pisane (2017), zaś w roku 2018 wydał zbiór zatytułowany Myśli słodkie, gorzkie. Pamiętam cię jutro to jego trzeci samodzielny tom poezji. Pierwszą wydaną powieścią autora jest Mój drugi brzeg (2019), w styczniu 2020 roku do księgarń zawitała następna, Droga 88, a już w listopadzie tego roku trzecia z kolei powieść Zapomniany pamiętnik. W swoich powieściach i opowiadaniach autor skupia się na tematyce obyczajowej.
Od ponad pięciu lat zajmuje się redakcją i korektą. Na zlecenia wydawnictw i osób prywatnych redaguje teksty literackie, głównie powieści. Ma za sobą ponad 40 zredagowanych powieści i opracowań naukowych. Z racji wykształcenia i uprawianego wcześniej zawodu, nie sprawia mu kłopotów redakcja tekstów technicznych. Biegła znajomość języka angielskiego pozwala mu na redakcję tłumaczeń z tego języka.
Pisarz na co dzień prowadzi blog kulturalny dostępny pod adresem: www.muzyczyszyn.pl.
