kraj
.
ten sam
co na powiekach jelenia
wyjmuję z torby darń jest obca w dotyku
miesza się z tarciem odłamków milczenia
nieobecność zapala pochodnię
w blasku której można
obejść
jądro wszechrzeczy skute lodem
.
.
.
zima
.
zaciśnięte usta kobiet
kraksa na powierzchni szyb
szybujące w dół temperatury
i oddechy jak nagrzane bloki
nierówne kroki
wykrzykiwane miękkością bieli
dołki w które wpadamy
niepewni niedogadani
żadni
jak pokłócone wstęgi mrozu
na szkle
.
.
.
rośliny i oddechy
.
.bezdech twarzy
kiedy słowa tracą znaczenie
z twoich ust padają strzały
oddalam się
at night
no violence
na ulicy pustka
.
.
.
***
.
sarna z nosem w burakach
miłość ucieka truchtem
arytmia powraca przez sen
echo szaleje
kłusuje najprawdziwszą
godziną nocy
bez miary
domniemanej mocno
.
.
.
zbrodnie
.
amorficzni potomkowie nocy
zesłani spalają włosy komety
jej boskiego ogona
ogromu przeciwieństw
który spadnie i trafi
na lokalny czarny rynek
w nijakim świetle dnia
za twoimi plecami
odbędzie się
transakcja i przemyt
..
.
.
mnie
.
do mnie jest piętnaście minut
ale kilometry drogi nieprzebytej
i białego lasu
i pyłu oślepiającego
choć mnie nie ma
za to bóstwo działa wszędzie
a w duszy wrzenie i próżne tajemnice
żądają zapłaty za stracone
strącone cienie między nocą a dniem
słońce nie przekroczy miary
.
.
.
międzystrefa
.
przyglądam się
chrząszczom
ich mocom pancernym.
umiem skostnieć
chociaż taki huragan
dmie i wciąga.
.
.
.
Katarzyna Kolbowska – pochodzi z Warszawy ( i mieszka w niej). Wydała dwa tomiki wierszy pt. „Interior” (Łoś Graf, 2004) i „Eksterior” (Manufaktura Słów, 2020), bardzo poetycką rozprawę doktorską pt. „Capoeira w Polsce. Wędrowanie wątków kulturowych” (Trio, 2010 ), bajki dla dzieci „Szmaragdowy las, złoty piasek, czarne diamenty” (Studio Blok, 2020). Interesuje ją wrażliwość naiwna. Bardzo lubi ciszę i wszelkie subtelności. Przygotowuje trzeci tomik pt. „Rośliny i oddechy”. Gra na harfie celtyckiej w zespołach Libelid oraz Lady Aarp. Tworzy projekt koncertowy dla dzieci Harfobaje.