Popielniczka z półnagimi kobietami
onanistom
Ostatnie drobniaki wrzuciłem do pudełka
trzymanego przez panią zbierającą forsę
na jakiś szczytny cel i nie mam za co teraz
kupić kawy! Automat nie żre nic prócz monet…
Chcę po ludzku oddać mocz, więc idę i liczę
ataki sikania, które Bóg powstrzymuje.
Piec to dom, gdzie jest nazbyt dużo ciepła, Żydzie,
bo gdyby chleb umiał mówić (renta na główkę?),
rzekłby: „Tato! Bo się potnę!”. Pociąg przejeżdża
daleko, ale i tak trzęsie się tu ziemia.
SMS, w którym Gabriela poprosiła
o modły za siebie, Krzysia zaniepokoił.
Jestem z Marsa. Zbieram na rakietę. „Dzień dobry!
W niczym innym nie można z powrotem cię wysłać?”.
13-14 marca 2021
Krzysztof Bencal – autor wierszy z Oławy. Jedyne, co potrafi, to spieprzyć sobie dzień, acz poetyckim nieudacznikiem raczej nie jest.