mój glej się nie klei
.
chcą podłączyć mnie światłowodami do serwera
codziennie przetwarzam terabajty
nazwałbym to
Zoptymalizowanym Systemem Zarządzania Zasobem Ludzkim
wyobraź sobie nie muszę nic wydaję polecenia
chcą moich narządów chcą jeść mój glej
.
.
.
śniło mi się że
.
śnieżyłem w telewizorze tykanie oznacza
wyrzuć zegarek do rzeki niech płyną
nie daj sobie wmówić
dziś zaczyna się kiedy wstajesz
dziś kończy się kiedy zasypiasz
.
.
.
jestem blondynem z Europy
.
to szczęście jeść hot dogi z Żabki
oglądać parującą elektrociepłownię
nudes z opisem LTR kilka zdań przez aplikację
tak zamawiam jedzenie
sunę opuszkiem po ciepłym mięsie kontakt z krową
leżeć w Lidlu polewać się piwem marki Tesco
wypchać białego misia Pringelsami
to dopiero szczęście
.
.
.
mam problem
.
kiedyś Houston postawił na mnie stopę (lub łazika)
nie pamiętam spałem
wyrzucają śmieci z domu łatwo
o wypadek boję się że mnie zagracą
chociaż jesteśmy blisko depczą mnie rozjeżdżają
patrzę na siostrę dusi się mają dla niej respirator?
.
.
.
.
Michał Czarnota – ur. 199x r. w Zielonej Górze.