(śśśśśś)
leżysz naga nieruchoma i wsłuchana
w każdy swój nerw w każdy powiew oddechu
zamknięte oczy – usta płatki rozchylone
nektar spływa cienką strugą jak linia co podkreśla
słowo – przyjdzie
mój palec pasterz niestrudzony
na drumli twoich uniesień
gra melodie jędrne i soczyste
czekam a ty wyginasz się ku górze
zabierasz mnie w skurczach i jękach
za rękę do krwi tulisz
prowadzisz do światła co białe jest
jak cukier
LEITH, 30 KWIETNIA 1873 ROKU
portowa dzielnica łypie okiem
na morze zataczają się latarnie
w światłach tańczą tawerny
rybi smród filtruje ze szczyną
w zaułku kurwa wróży z kutasa
dzieci przychodzą na świat
w przytułkach ze śpiewem na ustach
okno to wszystko połyka
trawi co noc pod sufitem
my na łóżku nadzy wpatrzeni
nasze oddechy jak łodzie
bujają się spokojnie o siebie
WIERSZ NAPISANY OBURĄCZ
Nie znajdę większego pragnienia
niż tego w pustce
stąd pod arkady jest ponad
trzysta kilometrów przybłędów
i innych znaków na asfalcie
A bliżej mi tylko do
rzeki w lesie
skały w parku
nadziei w nabitej broni
do kanapki z ogórkiem
twoich nienaturalnych wykrętów
gier rozsypanych po zaułkach ulic
Przypuszczam co jest na dnie
chwytam to jeszcze oburącz
CZAS ODWRACA NAS NA BOK
podbiegnij do mnie Jezusem
pod górę to będzie jakieś
osiemnaście lat czyli już
dorośliśmy nie zgub krzyża
pełnoletni czas westchnień
głowy jakby większe przewiane
nurtami rwących rzek
ciała pożółkłe z czasem
jakby było nas więcej
rozłazimy się upychamy
w miejscach dawnych zachwytów
mały ogień spala nam tłuszcz
ZA SZYBĄ
delikatnie stuka paznokciem
obrazy odwracają się
przewijają czasem
nakładają na siebie
wstęp surowo zburzony
po drugiej stronie
coś co nieustannie
spada
z powrotem
JOSEF M. PISZE LIST DO WYDAWCY
ile tomików wierszy
w formacie A4
można obić w skórę poety
metr siedemdziesiąt jeden
siedemdziesiąt sześć kilogramów
lekka nadwaga raczej krępy
rasa biała
Radosław Biniek – urodzony w Tomaszowie Mazowieckim.
Aktor, animator kultury, pedagog. Założyciel grupy artystycznej Joint The Vision.
Publikował min. w Helikopterze i Thefragmentach.
Laureat zeszłorocznych (2020) konkursów poetyckich: 27 Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej w Katowicach i Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Georga Trakla w Krakowie.
Poeta marnotrawny, debiutował zbiorem młodzieńczych wierszy zebranych „Śladomość” (Liberum Verbum, Wrocław 2019). Mieszka w Jeleniej Górze.