ŚWIAT NIE ISTNIEJE SAM Z SIEBIE, ALE KAŁUŻA
.
jest. Patrzymy w nią, widzimy odbicie nieba,
które też jest, jako ideę czegoś, co nazywamy
niebem, choć wiemy, że to tylko zjawisko
optyczne. Skoro go nie było, kiedy nikt nie patrzył,
i nie będzie, kiedy odejdziemy. Nikt nie będzie
przecież czekał, aż wyparuje. Ani szukał granic.
Każdy wie, że nie jest wieczna, choć wszystkie fundamenty
niemal czternastu miliardów lat historii leżą u jej podstawy
i gwarantują nasze istnienie. Nasze, bo przyjechała moja córka,
patrzyliśmy w kałużę, rzuciliśmy w nią patyk.
Ciężkie pierwiastki naszych oczu, nerwów wzrokowych
i całej tej maszynerii powstały miliardy lat temu
we wnętrzach gwiazd, których już nie ma, i to wszystko
z jakichś powodów tak zostało wyregulowane.
.
.
Książka dostępna: https://allegro.pl/oferta/jacek-bierut-folie-poezja-polska-13907841561
.
.