Dlaczego furtki w placach zabaw wyposażone są w zasuwy, haki lub rygle? Czasami zabezpieczenia te same stają się pretekstem do zabawy. Któż nie widział pięciolatka z przewieszoną przez plecy repliką karabinu, który, samemu wykraczając poza granicę placu, przystępuje do jeszcze lepszej zabawy? Zamyka furtkę korzystając z zasuwy, haka lub rygla. Nikt nie zrobi tego dokładniej niż on. Chłopiec czeka aż pojawi się ktoś, kto już nie chce się bawić. Cóż począć, gdy spotka się takiego urwisa? Można zaproponować mu zapłatę za otworzenie bramki i wręczyć mu kamyk, patyk, zmiętą chusteczkę do nosa lub po prostu powietrze symbolizujące dowolną kwotę. Można udać jakąś straszną postać, wcielając się w zombie, drakulę, głodnego lwa, złą matkę lub złego, pijanego ojca. Można odwołać się do jego uczuć i oszukać go, markując uczucie ogromnego lęku, przemożnego smutku lub niepohamowanej wściekłości. Można stać przed furtką bez ruchu, bez jakiejkolwiek reakcji i czekać, aż mały podda się, nie mogąc znieść zaoferowanej mu obojętności. Można wyrzucić z siebie w jego stronę pierwszą z brzegu myśl, która przyjdzie nam do głowy: o tym, że nie pamięta się, którą pierś pierwszej dziewczyny pocałowało się pierwszą. Że nie sposób sobie przypomnieć słów, które padały z waszych ust podczas rozstania. Że ta dziewczyna zamieniła się już w widmo, które nie odwiedza nas nawet po to, by trochę postraszyć. Że nawet wyraz widmo z czasem staje się słowem zupełnie obojętnym. Można w końcu powiedzieć mu prawdę: że wszyscy jesteśmy uwięzieni na placu zabaw, które zawsze kiedyś się kończą i że to zupełnie nieważne, czy płacze się ze złości, radości czy smutku.
Adam Kaczanowski (1976), raczej pisarz, trochę performer. Dotąd opublikował trzy powieści (Bez końca, Awersja, Topless) oraz kilka tomików wierszy (m.in. Stany, Nowe zoo, Szkielet małpy/Szept, Cele). W najbliższym czasie ukaże się jego zbiór opowiadań Czego boją się rodzice. Więcej o autorze na: https://adamkaczanowski.tumblr.com , więcej Zabaw: https://zabawykaczanowskiego.tumblr.com