Nie mieszczą ci się pięty, stoisz na gównie
Tag: Bruno Kadyna
Moja żona to mądra kobieta, nie majstrowała przy mnie zbyt mocno i zawsze byłem jej za to wdzięczny.
O mężczyźnie wiele mówi to, jak obchodzi się z kwiatami, kiedy wpadną mu w ręce.
Ostatnie zdanie jest niepotrzebne, ale tworzy fajną relację.
Nie wykręcaj się, tylko przyjdź. Dowiesz się, w co żeś wdepnął.
Nielegalnie pochował prochy starca na cmentarzu na górze, po tym, jak nie mógł załatwić pozwolenia. Żałuję, że nie mogłem być na pogrzebie.