Kategoria: Proza

Tomasz Ważny, „Na kanwie”.
Fragment opowiadania „Ostatni”.

Wsłuchiwali się w melodie z lat osiemdziesiątych. Pliszka kiwał głową na boki. Mulat do góry i na dół. Soska zrobił dzióbek i świszczał. Student położył głowę na stole, pukał palcami w blat. Dżindżer też chciał potrwać w tej disco ciszy, ale po trzecim piwie jego mózg zawsze był pobudzony.

Dla Ciebie Pan Świnia, czyli podróż z prędkością jaźni ku planecie RŻ, albo o tym jak ratowałem ludzkość 4 i ost.
Marcel Marudziński

Widziałem dzięki Rżerzuszanom przyszłość i przeszłość, wierzę jednak, że wszystko da się jeszcze zmienić na lepsze.