Tak jest, kiedy w pośpiechu wskakuję w robotnicze ciuchy i słyszę przez otwarte okna, jak ci, którzy zarządzają czasem, ćwiczą na trąbce, klawiszach, gitarze, gardle.
Tag: Marcin Czyż
W razie co wyrżnę hipiskę podprowadzoną z wiecznej wanny Króla Jaszczura
Albo rozbroję w marmurowym okopie
Jedną z twoich histerycznych dup.