Marcin Wróblewski
Wiersze
to nie tak, jak myślisz
to nie tak, jak myślisz
zechce mnie rozdeptać
Taki jest układ relacji
ciebie to nie dotyczy
Zaczekam tutaj na twoje kroki.
przy pomocy szczypiec
jako chwilowe my czy wy
Jezus był szalony
Zgłodniałym wróbelkiem
ból tych wszystkich wypowiadanych zdań
Miasto stało i stoi.
nie chciałem „konkurować” z mistrzem kryminału
tylko nimi