Zbawienie przyjdzie przez wiersz…
Tamara Hebes rozmawia z Tomaszem Hrynaczem o tomie poetyckim „Lallen”
nie chciałem „konkurować” z mistrzem kryminału
nie chciałem „konkurować” z mistrzem kryminału
to jest dziękczynienie – to nie jest ocena i tak to czytaj Tato i Mamo
piszę w sposób wysoce nieromantyczny
nie tylko ranty, ale także orły i reszki
ten właśnie głos, ten właśnie rytm, choćby mamrotał
Widzimy się w korytarzach.
lekko wyblakłymi farbami na pożółkłym papierze
im bardziej lgniemy do przyjemności (tekstu i poza-tekstu), tym większa szansa, że skończymy złamani, podeptani, wywiedzeni w pole
Wyobrażam sobie światło pozwalające przeczytać mi podstawę prawną, która mnie uratuje
Czy przebyłbym swoją drogę pod okiem krytyki?
Czeska poezja współczesna zostanie kiedyś podzielona na okres przed i po „Inwenturze”.
Do niektórych pewnie jeszcze kiedyś wrócę i może któraś ożyje lub tylko przebiegnie mi przez pokój jak kogut bez głowy.
Było tak, czy nie?